Ministerstwo o naprawianiu błędów Nawrockiego. Prezes IPN: To dezinformacja

Z Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku nie zniknęły artefakty przybliżające postaci o. Maksymiliana Kolbego, rotmistrza Pileckiego oraz rodziny Ulmów. Zmieniło się jednak ich usytuowanie i towarzyszący im opis.

Publikacja: 09.01.2025 04:42

Dr Karol Nawrocki

Dr Karol Nawrocki

Foto: Archiwum MIIWŚ

W połowie poprzedniego roku niektórzy historycy zwrócili uwagę, że z wystawy stałej Muzeum II Wojny Światowej usunięte zostały fragmenty ekspozycji dotyczące ojca Maksymiliana Kolbego, rodziny Ulmów oraz rtm. Witolda Pileckiego. Dr Karol Nawrocki, były dyrektor muzeum i prezes IPN, określił je jako „poważne naruszenie pamięci narodowej” i nazwał „szantażem patriotycznym”. Oburzenia nie kryli niektórzy historycy oraz politycy PiS.

Przedstawiciele nowych władz muzeum stwierdzili m.in., że jest to element porządkowania koncepcji wystawy, które zostały wprowadzone przez Nawrockiego. „Wprowadzenie gabloty poświęconej wyłącznie duchownym rzymskokatolickim oraz zawieszenie w centralnych punktach tej przestrzeni portretów o. Kolbego i rtm. Pileckiego zaburzyło antropologiczny charakter narracji. Podobnie umieszczenie wielkoformatowej fotografii rodziny Ulmów w sekcji »Droga do Auschwitz«, opowiadającej o śmierci więźniów w obozach masowej zagłady, rozbiło kompozycję artystyczną i spójność narracyjną tej części ekspozycji” – napisali.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Komentarze
Marek Kozubal: Macierewicz, zdrada dyplomatyczna i Rosjanie
Historia Polski
Tysiąc lat koronacji Bolesława Chrobrego. Co się wydarzy w Gnieźnie?
Polityka
Tusk porównuje Polskę do Iranu. „Zwolennikom radykalnej zmiany kursu pod rozwagę”
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają działalność polityczną Szymona Hołowni?
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Polityka
Polska spłaca pożyczkę Ukrainy. Leszek Miller: Skandal, trzeba powiedzieć „dość”