Rok rządów Donalda Tuska, oceniany przez wielu komentatorów na „trójkę z plusem”, charakteryzował się zarówno sukcesami, jak i dużymi kłopotami. Wśród mocnych stron wymieniono pozycję premiera jako lidera polityki krajowej i międzynarodowej oraz aktywność kilku ministrów, m.in. Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz czy Radosława Sikorskiego. - Dowiezione sprawy międzynarodowe, w tym odblokowane KPO, są niewątpliwym osiągnięciem tego rządu. Przez splot wielu czynników Polska jest teraz głównym graczem europejskim - mówi Kolanko. Jednocześnie rząd zmaga się z krytyką za brak realnych działań w obszarze praw człowieka, chaos komunikacyjny oraz niektóre niezrealizowane obietnice, jak projekt „kredytu 0 proc.”. - Ciężko mieć pretensje do rządu, że wycofuje się ze złych pomysłów, ale wciąż brakuje spójnej wizji – zauważa Szułdrzyński.
Kampania prezydencka – pierwsze starcia i strategie
Jak zauważyli rozmówcy, Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej, stara się balansować wizerunek „międzynarodowego gracza” z przekazem skierowanym do zwykłych Polaków. – Spotkanie z Macronem to atut. Tego nie ma Nawrocki – twierdzi Kolanko.
Czytaj więcej
Rafał Trzaskowski zachwycił swoich sympatyków rozmową po francusku z Emmanuelem Macronem. Jednak...
Z kolei Karol Nawrocki, kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, prowadzi intensywne spotkania z wyborcami poza największymi miastami. - Tempo narzucone przez obie strony już teraz przypomina końcówkę kampanii, a przecież wybory dopiero pół roku przed nami – zauważył Kolanko.