Reklama

Katarzyna Kotula o projekcie dot. związków partnerskich. "Jestem zaskoczona reakcją PSL-u"

Projekt, dotyczący związków partnerskich jest projektem rządowym - wyjaśniła w programie Gość Radia ZET ministra równości Katarzyna Kotula. Dodała, że nie dopuszcza takiej możliwości, by ten projekt nie wszedł w życie. - Wiem już, że są w PSL-u posłowie i posłanki, którzy zagłosują za tym projektem - powiedziała, dodając, że liczy też na głosy niektórych posłów Konfederacji. Pytana o reakcję posłów PSL-u odpowiedziała, że jest nią "zaskoczona".

Publikacja: 23.10.2024 15:01

Katarzyna Kotula

Katarzyna Kotula

Foto: Klub Lewicy, Public domain, via Wikimedia Commons

Kotula powiedziała, że również PSL "są już głosy rozsądku". - Wiem już, że są w PSL-u posłowie i posłanki, którzy zagłosują za tym projektem. Na pewno 3-4 osoby – poinformowała. - Jestem przekonana, że znajdę dla nich większość - dodała. - Jestem przekonana, że one wejdą w życie w takiej czy innej formie. Najważniejsze jest, by instytucja rejestrowanego związku partnerskiego znalazła się w polskim prawie – powiedziała.  

Pytana o to, dlaczego nie wszyscy są przekonani do związków partnerskich, Kotula odpowiedziała, że jej zdaniem "pokutuje brak wiedzy”. -Wiemy, bo tak wydarzyło się w innych państwach, które wprowadziły związki partnerskie, że w 95 procentach będą z nich korzystały pary hetero - przekonywała.

Czytaj więcej

Jest projekt ustawy o związkach partnerskich. „Różne rozwiązania dotyczące dzieci”

Kotula: Tu zrobiłam krok do tyłu

- Proszę wyobrazić sobie małżeństwo, męża i żonę, które się rozwodzi. Żona bierze dzieci, żyje w związku nieformalnym z innym mężczyzną i nie decyduje się na sformalizowanie tego związku. To takie „rodziny patchworkowe”. Chodzi o to, że dla takich rodzin mamy rozwiązania dotyczące dzieci. Nie ma przysposobienia, tu zrobiłam krok do tyłu, ale jest tzw. „mała piecza”, prawo dla opiekuna faktycznego – mówiła ministra, gościni Radia ZET. - Ta kobieta, która zabrała dzieci, żyje z innym mężczyzną 15 lat. Mężczyzna partycypuje w wychowaniu tych dzieci, prawdopodobnie za zgodą ojca, który oczywiście zachowuje prawa rodzicielskie. Chodzi o to, by ten partner, jeśli nie ma sprzeciwu rodzica biologicznego, mógł na przykład decydować o wyjeździe na wycieczkę, o wyrwaniu rosnącej „ósemki”. To takie „małe decyzje życiowe” w stosunku do tego dziecka – wyjaśniała.  

Czytaj więcej

Co dalej z inicjatywą ministry Kotuli? Rząd nie potrzebuje jednomyślności
Reklama
Reklama

Polityczka Lewicy spytana o to, jak wyglądać będą procedury rejestracji związku partnerskiego, odpowiedziała, że ma to być kwestia złożenia oświadczenia w Urzędzie Stanu Cywilnego. Urząd w ciągu dwóch tygodni sprawdzi, czy nie ma żadnych przeciwwskazań, a po tym czasie można wrócić po dokument rejestracji. Ministra podkreśliła, że rozwiązanie takiego związku może być wykonane jednostronnie i będzie to proces "dużo łatwiejszy".

Kotula: Mam konserwatywne poglądy, w życiu powinno się przysięgać tylko raz

- Ja mam konserwatywne poglądy jeśli chodzi o związki. Myślę sobie, że jeśli to możliwe, to powinno się przysięgać tylko raz – przekonywała Kotula. 

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Karol Nawrocki zawetował ustawę, za którą głosował Jarosław Kaczyński
Polityka
Marcin Przydacz o zadośćuczynieniach od Niemiec: Donald Tusk chce przyjmować na siebie odpowiedzialność
Polityka
Donald Tusk zapowiada ponowne przyjęcie ustawy o rynku kryptowalut. „Szansa dla prezydenta”
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Krzysztof Bosak: uważam, że prezydent Karol Nawrocki powinien wetować więcej
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama