Reklama
Rozwiń
Reklama

Koalicja Obywatelska: czas na kary za kłamstwa polityków

Z rządzącej KO płyną głosy, że Polska powinna wprowadzić przepisy zakazujące wprowadzania przez polityków w błąd, podobne do tych proponowanych w Walii. Zdaniem PiS to abstrakcja i przekazanie zbyt dużej władzy w ręce sądów.

Aktualizacja: 08.10.2024 06:39 Publikacja: 08.10.2024 04:30

Czy Polska powinna wprowadzić przepisy zakazujące wprowadzania przez polityków w błąd?

Czy Polska powinna wprowadzić przepisy zakazujące wprowadzania przez polityków w błąd?

Foto: Adobe Stock

Przed tygodniem w Sejmie w bloku oświadczeń poselskich, czyli luźnych wypowiedzi poza porządkiem obrad, na mównicę weszła posłanka KO Barbara Grygorcewicz. – Do Polski docierają doniesienia medialne z Walii, gdzie planuje się wprowadzenie przepisów mających na celu karanie polityków za świadome kłamanie w trakcie wystąpień publicznych – zaczęła. – W Polsce również zmagamy się z problemem spadającego zaufania społecznego. Dlatego uważam, że legislacja, która przewiduje kary za kłamstwo polityków w debacie publicznej, może być skutecznym sposobem na przeciwdziałanie temu niepokojącemu trendowi – dodała.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskasz dodatkowo pełny dostęp do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie otrzymasz dostęp do NYT: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Polityka
Krzysztof Szymański, poseł Konfederacji: To podstawowy zarzut, jaki mam wobec PiS
Polityka
Dymisje w KOWR. „Przetrzymano pismo dotyczące działki pod CPK”
Polityka
Donald Tusk z apelem do Zbigniewa Ziobry. Mówi o tryumfie prawa i sprawiedliwości
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Polityka
Bodnar: Ziobro na czele grupy przestępczej? Nie widzę kontrowersji w zarzucie
Reklama
Reklama