Reklama
Rozwiń
Reklama

Wielka Brytania: Premier przyjął wartą 20 tys. funtów pomoc dla swojego syna

Obecny premier Wielkiej Brytanii, Keir Starmer, otrzymał korzyść majątkową o wartości 20 tys. funtów w postaci zakwaterowania dla swojej rodziny, aby syn mógł uczyć się spokojnie do egzaminów GSCE, zdawanych w trakcie piątego roku nauki w szkole średniej.

Aktualizacja: 25.09.2024 12:10 Publikacja: 25.09.2024 11:50

Keir Starmer i jego żona, Victoria

Keir Starmer i jego żona, Victoria

Foto: REUTERS/Temilade Adelaja

arb

Zakwaterowanie synowi premiera miał zapewnić Waheed Alli, członek Izby Lordów.

Dlaczego Keir Starmer szukał w kampanii wyborczej nowego miejsca zamieszkania?

Starmer był pytany przez BBC o świadczenie o wartości 20 437 funtów udzielone mu – między majem a lipcem – przez lorda Allego. - Na początku kampanii wyborczej, gdy jeszcze nie wiedzieliśmy, kiedy dojdzie do wyborów (odbyły się 4 lipca, choć początkowo spodziewano się ich jesienią 2024 roku – decyzję o terminie wyborów podejmuje w Wielkiej Brytanii premier), mój syn był w połowie swoich egzaminów GSCE (ich zaliczenie jest warunkiem kontynuacji nauki w szkole średniej w Anglii, Walii i Irlandii Północnej) - odpowiedział premier.

- Obiecałem mu, że będzie w stanie chodzić do szkoły, zaliczać egzaminy, bez zakłóceń - dodał. W tym czasie Starmer był liderem opozycji, a sondaże pokazywały, że Partia Pracy po wyborach przejmie władzę w kraju.

- Mieliśmy mnóstwo dziennikarzy przed naszym domem – dodał Starmer. - Nie skarżę się na to, to było w porządku, ale gdy się jest 16-latkiem chcącym zaliczyć GSCE, ma się jedną szansę w życiu, obiecałem mu, że przeprowadzimy się gdzieś, przeprowadzimy się z domu, gdzieś, gdzie będzie mógł spokojnie się uczyć.  

Keir Starmer o przyjęciu korzyści od lorda: Zrobiłem to dla mojego chłopaka

- Ktoś zaoferował mi mieszkanie, gdzie to było możliwe, przyjąłem to i to była właściwa rzecz, jeśli chodzi o mojego chłopaka, to nie kosztowało podatników nawet jednego pensa – podkreślił Starmer.

Reklama
Reklama

Na pytanie, czy tym kimś, kto zaoferował mu zakwaterowanie był lord Alli, Starmer odparł: „Tak, oczywiście”.

- Chciałem upewnić się, że mój chłopak będzie mógł zdać GSCE bez przedzierania się przez tłumy dziennikarzy przed domem – dodał.

Premier był wcześniej krytykowany, gdy okazało się, że otrzymał warte kilkanaście tysięcy funtów darowizny na stroje służbowe i okulary od lorda Allego. Ten sam członek Izby Lordów przekazywał też darowizny jego żonie. Gdy sprawa wyszła na jaw premier zapowiedział, że nie będzie przyjmował darowizn na ubrania – podobnie jak wicepremier Angela Rayner i kanclerz Rachel Reeves.

W rozmowie z BBC Starmer tłumaczył, że przyjął darowizny na ubrania będąc w opozycji w czasie „intensywnej kampanii wyborczej”.

Polityka
Rzecznik Kremla napomina Polskę: W G20 nie ma miejsca na wypaczenia i politykę
Polityka
KE reaguje na zakaz wjazdu do USA dla pięciorga Europejczyków. Wśród nich unijny komisarz
Polityka
Donald Trump wchodzi na pomnik prezydenta Kennedy’ego
Polityka
„Zestaw danych 8”. Są nowe dokumenty w sprawie Jeffreya Epsteina
Polityka
Czy politycy niemieckiej AfD zbierają informacje cenne dla rosyjskiego wywiadu?
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama