Leonid Wołkow był jednym z najbliższych współpracowników Aleksieja Nawalnego, opozycjonisty, który w lutym zmarł w rosyjskim łagrze. Wołkow mieszka na Litwie i to tam, z grupą współpracowników, prowadzi Fundację na Rzecz Walki z Korupcją (FBK), która po wyprowadzce z Rosji nadal demaskuje skorumpowane rosyjskie elity.
Wołkow został zaatakowany w Wilnie, napastnicy pobili go młotkiem, gdy wjeżdżał do garażu domu, w którym mieszka wraz z rodziną. Litewska policja rozpoczęła dochodzenie, a w Polsce zatrzymano w tej sprawie dwóch mężczyzn, polskich obywateli, którzy są związani ze środowiskami pseudokibiców.