Korespondencja z Nowego Jorku
Wycofując się z kampanii wyborczej Biden udzielił poparcia wiceprezydent Kamali Harris, by kontynuowała jego kampanię w imieniu Partii Demokratycznej. „Demokraci – czas zjednoczyć się i pokonać Trumpa. Do dzieła” – napisał prezydent na platformie X. Jego kampania natychmiast zmieniła hasło na „Harris na prezydenta”.
Sto dni Kamali Harris
„Mamy 107 dni do wyborów. Razem będziemy walczyć. I razem wygramy” – napisała Harris w oświadczeniu prasowym, choć nie jest jeszcze oficjalną kandydatką Partii Demokratycznej.
Czytaj więcej
Rezygnacja Joe Bidena z wyścigu do Białego Domu nie oznacza, że Kamala Harris automatycznie przejmuje pałeczkę sztafetową. Panią wiceprezydent czeka teraz mozolna praca, żeby zdobyć zaufanie delegatów i kierownictwa partii.
Już w niedzielę poparcia Harris udzieliło grono prominentnych działaczy, w tym małżeństwo Clintonów, wielu obecnych kongresmenów oraz grupy wpływu takie jak Związek Zawodowy Nauczycieli. W pół dnia Harris udało się zebrać imponujące 50 mln dolarów na potrzeby kampanii.