Borys Budka o delegalizacji PiS: Wyobrażam sobie taki wniosek

- Nie sądzę, by Jarosław Kaczyński, który ma duże doświadczenie polityczne, był na tyle naiwnym politykiem, by nie widzieć, że wypełnia krok po kroku scenariusz pisany na Kremlu - mówi poseł KO Borys Budka.

Publikacja: 22.05.2024 10:17

Poseł KO Borys Budka

Poseł KO Borys Budka

Foto: PAP/Leszek Szymański

Donald Tusk poinformował we wtorek, że gen. Jarosław Stróżyk, szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego, będzie stał na czele komisji, która ma zbadać wpływ rosyjskich i białoruskich służb na życie polityczne, społeczne i media w Polsce.

Tusk twierdzi, że chciałby przy pomocy komisji i jej ustaleń oczyścić „atmosferę w Polsce” i by „została ona uwolniona od nieznośnego ciężaru spekulacji, domysłów, setek publikacji” na temat wpływów rosyjskich w kraju. Cząstkowy raport ma powstać latem, a docelowy – do końca roku.

Czytaj więcej

Latem raport „rosyjskiej” komisji. Donald Tusk chce oczyścić atmosferę w Polsce

Borys Budka: Gdy świat wiedział o ataku Rosji na Ukrainę, Morawiecki przyjmował z honorami Le Pen

Decyzje o powołaniu komisji komentował w TVP Info Borys Budka. – Nie słowa, a czyny pokazują, kto działał na szkodę bezpieczeństwa Polski. Przypomnę, że kiedy Rosja była już przygotowana do ataku na Ukrainę, kiedy cały świat o tym wiedział, to Mateusz Morawiecki przyjmował w Warszawie z honorami panią Le Pen, która mówiła, że Ukraina to rosyjska strefa wpływów — powiedział poseł KO.

- Nie sądzę, żeby Jarosław Kaczyński, który ma duże doświadczenie polityczne, był na tyle naiwnym politykiem, by nie widzieć, że wypełnia krok po kroku scenariusz pisany na Kremlu — dodał. 

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Komisja Tuska do zbadania rosyjskich wpływów pracować będzie w cieniu

Były minister aktywów państwowych odpowiedział również, że wyobraża sobie wniosek o delegalizację Prawa i Sprawiedliwości. - PiS jest partią polityczną, która bazuje na najgorszych autorytarnych rozwiązaniach. PiS jest partią, która przez ostatnie osiem lat za wszelką cenę, dążąc do utrzymania władzy, naraziła interes Polski. Takie wnioski mogą być formułowane, dopiero gdy jest całość materiału zebrana - skomentował.

- Jeżeli okaże się, że PiS postawił sobie cel rozsadzenia Unii Europejskiej, wyprowadzenie z niej Polski, to moim zdaniem tego typu działania polityczne mogą mieć swoje konsekwencje również w tych najdalej idących wnioskach — dodał Budka.

Donald Tusk poinformował we wtorek, że gen. Jarosław Stróżyk, szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego, będzie stał na czele komisji, która ma zbadać wpływ rosyjskich i białoruskich służb na życie polityczne, społeczne i media w Polsce.

Tusk twierdzi, że chciałby przy pomocy komisji i jej ustaleń oczyścić „atmosferę w Polsce” i by „została ona uwolniona od nieznośnego ciężaru spekulacji, domysłów, setek publikacji” na temat wpływów rosyjskich w kraju. Cząstkowy raport ma powstać latem, a docelowy – do końca roku.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: PiS z największym spadkiem. Rośnie Konfederacja
Polityka
Szkody wizerunkowe, gratka dla wywiadu. Specjaliści o asystentce Donalda Tuska
Polityka
Unia wszczyna procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski
Polityka
Polityczne Michałki. Sejm rusza na wakacje a PSL z kontrofensywą, zaś Giertych przynosi KO „kontent rozliczeniowy”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Jeden projekt w sprawie aborcji mógłby przejść