PO zerka w przyszłość. Schetyna jak Ziobro Platformy

Politycy Koalicji Obywatelskiej szykują nowe pomysły i uważnie obserwują sytuację w PiS. Ale przeszłość nie daje o sobie zapomnieć.

Aktualizacja: 27.11.2020 09:12 Publikacja: 26.11.2020 19:46

Grzegorz Schetyna wciąż mocno zaznacza swoja pozycję w PO. Na zdjęciu z Borysem Budką

Grzegorz Schetyna wciąż mocno zaznacza swoja pozycję w PO. Na zdjęciu z Borysem Budką

Foto: EAST NEWS, Piotr Molecki

Kontrole w Szpitalu Narodowym, zapowiedzi przygotowania raportu „prawdy o Covid-19" czy uchwała Senatu ws. UE. Koalicja Obywatelska zajmuje się jednak nie tylko tym. Tematem wewnętrznych rozmów była też niedawna deklaracja Grzegorza Schetyny.

Bo były przewodniczący Platformy Obywatelskiej nie daje o sobie zapomnieć. I w poniedziałek wprowadził niektórych posłów i posłanki w osłupienie słowami o kompromisie aborcyjnym. – Trzeba wyciągnąć wnioski z tego, co się stało, trzeba spokojnie porozmawiać, w jaki sposób móc wrócić do kompromisu aborcyjnego, w jaki sposób go unowocześnić i dać mu nowe życie – powiedział w Polsat News. W PO komentuje się sprawę jednoznacznie. – Rolę wewnętrznego Zbigniewa Ziobry pełni u nas Grzegorz Schetyna – śmieje się jeden z naszych rozmówców.

Pozostało 84% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Skoda Kodiaq. Mikropodróże w maxisamochodzie
Cykl Partnerski
Miasta w dobie zmiany klimatu
Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Polityka
Donald Tusk o kandydacie KO na prezydenta. Jedno nazwisko wykluczył
Polityka
O co chodzi politykom PSL w sprawie związków partnerskich? Prof. Ewa Marciniak: chcą być w kontrze
Polityka
Nowy sondaż prezydencki: Jak wypada Sikorski w porównaniu z Trzaskowskim?
Polityka
Zamknięcie konsulatu Rosji w Poznaniu. Wiceprezes PiS: Nie wiemy czy premier wiedział