Specjalna ochrona dla ukraińskich uchodźców wojennych zapisana w polskiej ustawie, która wygasa 4 marca, zostanie przedłużona o pół roku. W tym czasie zostaną wypracowane nowe zasady pomocy – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.
Rząd będzie prowadził m.in. konsultacje z resortami, samorządami i organizacjami pomocowymi. – Zmiany są bardzo potrzebne. Długodystansowa finansowa pomoc państwa powinna iść wyłącznie wobec osób chorych, niesamodzielnych, niepełnosprawnych, głównie ze wschodu Ukrainy – mówi Aneta Żochowska, dyrektor Fundacji Leny Grochowskiej, która prowadzi pięć ośrodków dla uchodźców w Polsce. Mieszka w nich blisko tysiąc osób.
Czytaj więcej
Już tylko 16 proc. pracowników tymczasowych z Ukrainy planuje wyjazd do innego kraju. Wzrósł z kolei odsetek tych, którzy chcą w Polsce mieszkać do końca wojny. Albo i dłużej.
Ilu Ukraińców mieszka w Polsce w ośrodkach, które finansuje państwo?
Wprowadzona w marcu ubiegłego roku przez rząd PiS częściowa odpłatność za wyżywienie i nocleg dla Ukraińców, dłużej mieszkających w ośrodkach zbiorowego zakwaterowania, okazuje się przepisem „na papierze”. Według danych przygotowanych przez MSWiA dla „Rz” w ośrodkach, które finansuje państwo, mieszka obecnie ponad 42,2 tys. obywateli Ukrainy – to dwa razy mniej niż rok temu, kiedy to w ośrodkach przebywało 82,5 tys. Ukraińców. Resort wylicza również, że od 24 lutego 2022 r. do 27 grudnia 2023 r. we wszystkich województwach ze zorganizowanego zakwaterowania skorzystało prawie 531 tys. uchodźców z Ukrainy.
Czy spadek liczby Ukraińców w ośrodkach jest efektem wprowadzonej odpłatności?