Hennig-Kloska: Nie ma afery wiatrakowej. Ustawa jest dobra. Ataki? Służą Putinowi

Liberalizację przepisów dotyczących rozwoju energii z wiatru na lądzie zapowiadały wszystkie ugrupowania opozycyjne - mówiła w rozmowie z Radiem Zet Paulina Hennig-Kloska, posłanka Polski 2050, kandydatka na ministra środowiska w rządzie Donalda Tuska.

Publikacja: 01.12.2023 09:04

Paulina Hennig-Kloska

Paulina Hennig-Kloska

Foto: TV.RP.PL

Hennig-Kloska była pytana o sprawę wrzutki do ustawy zamrażającej ceny energii w Polsce, w której pojawiły się przepisy liberalizujące warunki budowy w Polsce farm wiatrowych - m.in. skrócono dystans jaki może dzielić budynki mieszkalne od wiatraków (z 700 do 300 metrów). O sprawie piszemy w piątkowej "Rzeczpospolitej".

Czytaj więcej

Pierwsze zgrzyty w koalicji, czyli sejmowa awantura o wiatraki

Hennig-Kloska: Ustawa dobra, ale wymaga doprecyzowania

- Nie ma żadnej afery wiatrakowej. Grupa osób, które przez ostatnie osiem lat blokowała transformację energetyczną, jednocześnie zmniejszając wydobycie węgla w Polsce i uzależniając nas od importu paliw kopalnych, dzisiaj atakuje tę ustawę - mówiła posłanka pytana o to czy mamy do czynienia z "aferą wiatrakową".

Hennig-Kloskę spytano następnie czy to ona jest autorką przepisu skracającego odległość wiatraków od budynków mieszkalnych z 700 do 300 metrów.

Główny lobbysta, który został wynaleziony przez środowisko Suwerennej Polski, okazał się pracownikiem Kancelarii Sejmu, który wskanowuje dokumenty do systemu

Paulina Hennig-Kloska, posłanka Polski 2050

- Myśmy w tej ustawie wdrożyli normy hałasu, które mają zwiększyć bezpieczeństwo obywateli na terenach wiejskich i pozwolić rozwijać ten rodzaj energetyki, produkowanie energii z wiatru na lądzie, dbając m.in. o komfort życia mieszkańców - odparła.

- Liberalizację przepisów dotyczących rozwoju energii z wiatru na lądzie zapowiadały wszystkie ugrupowania opozycyjne, przez ostatnie siedem lat, gdy ten rodzaj energetyki został w Polsce zamknięty - dodała.

Dopytywana kto jest autorem przepisów ustawy Hennig-Kloska mówiła, że "wnioskodawcą ustawy jest PO".

- Ale ja nad nią przez ostatnie, chyba dwa tygodnie pracowałam i uważam, że przygotowaliśmy bardzo dobrą ustawę, która wymaga doprecyzowania przepisów w pewnych obszarach, by rozwiać wątpliwości co do naszych intencji - odparła.

- To jest bardzo dobra ustawa, nie ma wycofywania się z żadnych przepisów - dodała.

Hennig-Kloska o przepisach dotyczących wiatraków: Nie było żadnych lobbystów

A czy w tworzeniu ustawy uczestniczyli lobbyści?

- Ta ustawa powstała tradycyjną ścieżką poselską. Rząd tworzy prawo i współpracuje z RCL. Myśmy jako posłowie przygotowali ustawę i chcemy współpracować z sejmowym biurem legislacyjnym, które właśnie czyta ustawę - zapewniła Hennig-Kloska.

- Nie było żadnych lobbystów. Główny lobbysta, który został wynaleziony przez środowisko Suwerennej Polski, okazał się pracownikiem Kancelarii Sejmu, który wskanowuje dokumenty do systemu. To pokazuje z jak absurdalnym atakiem mierzymy się od 48 godzin. Pytanie kto za tym stoi. Główną stroną, której zależy na tym, by wstrzymać proces transformacji energetycznej w Polsce jest Władimir Putin - dodała.

- Jeśli komuś zależy, byśmy dalej byli zależni od importowanych paliw kopalnych to jest to Rosja - podsumowała posłanka. 

Hennig-Kloska była pytana o sprawę wrzutki do ustawy zamrażającej ceny energii w Polsce, w której pojawiły się przepisy liberalizujące warunki budowy w Polsce farm wiatrowych - m.in. skrócono dystans jaki może dzielić budynki mieszkalne od wiatraków (z 700 do 300 metrów). O sprawie piszemy w piątkowej "Rzeczpospolitej".

Hennig-Kloska: Ustawa dobra, ale wymaga doprecyzowania

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: PiS z największym spadkiem. Rośnie Konfederacja
Polityka
Szkody wizerunkowe, gratka dla wywiadu. Specjaliści o asystentce Donalda Tuska
Polityka
Unia wszczyna procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski
Polityka
Polityczne Michałki. Sejm rusza na wakacje a PSL z kontrofensywą, zaś Giertych przynosi KO „kontent rozliczeniowy”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Jeden projekt w sprawie aborcji mógłby przejść