22 listopada Parlament Europejski przyjął sprawozdanie Komisji Spraw Konstytucyjnych (AFCO) rekomendujące zmianę traktatów unijnych. Przyjęcie sprawozdania otwiera drogę do negocjacji zmiany traktatów Unii Europejskiej. Głosowanie nie oznacza, że traktaty zostaną zmienione. PiS już wcześniej od pewnego czasu ostrzegał, że gdyby zmiany te weszły w życie, suwerenność Polski zostałaby ograniczona. Zmiany przewidują m.in. zwiększenie liczby spraw, w których decyzje podejmowane są większością kwalifikowaną, a nie jednogłośnie (co umożliwia weto). Teraz do sprawy w Telewizji Trwam odniósł się poseł PiS, Antoni Macierewicz.
Macierewicz: Czy Parlament Europejski to w ogóle parlament? I czy jest europejski?
- Ostatnie wydarzenia są tak dramatyczne, że trudno je zdefiniować. Cóż mamy przywołać? 1793 rok? Wtedy, gdy Sejm RP pod presją Rosji i Prus doprowadził do rozbioru państwa polskiego? 1939 rok? 1945 rok? - zastanawiał się Macierewicz. - Trudno przywołać właściwie wydarzenie, ale nie ma wątpliwości, że decyzja, która została podjęta przez tzw. Parlament Europejski – nie wiem, czy to jest parlament, nie wiem też czy rzeczywiście jest europejski. Ale Unii Europejskiej – tak. To jest parlament Unii Europejskiej. On Podjął decyzję o tym, że UE zostanie zlikwidowana, że zamiast UE rozpoczyna się proces utworzenia totalnego państwa – państwa, które ma objąć prawie całą Europę, a w każdym razie wszystkie narody - dodał. - Byłe państwa niepodległe, które tworzyły UE. Tak naprawdę chodzi o wszystkie podstawowe kwestie – począwszy od spraw ideowych, spraw tożsamościowych, a skończywszy na bezpieczeństwie militarnym, sprawach zagranicznych, gospodarczych i finansowych, w tym euro. To wszystko będzie rozpoczęte. Euro – to bardzo ważne, bo Niemcy będą odgrywali tu rolę decydującą nie tylko w finansach, ale także w sprawach politycznych, militarnych i międzynarodowych - zaznaczył poseł PiS.
Czytaj więcej
Parlament Europejski przyjął sprawozdanie Komisji Spraw Konstytucyjnych (AFCO) rekomendujące zmianę traktatów unijnych. Nie oznacza to, że traktaty zostaną zmienione.
Jak zauważył Antoni Macierewicz, „wiele osób twierdzi, że to długi okres, wiele lat”. - To nieprawda. Nie ma wątpliwości, że Niemcy dążą do tego, żeby przekształcić obecną UE w totalne państwo, które będzie rządzone właśnie przez Niemcy. Nie później niż w ciągu roku, nie później niż przed wyborami w USA - stwierdził polityk. - Boją się, jakie będą konsekwencje zmian w USA. Nie chodzi o to, czy będzie to zmiana struktury z Demokratów na Republikanów. Nie w tym rzecz, bo zarówno Republikanie, jak i Demokraci nie mają wątpliwości – to, co się dzieje w UE jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa Europy i świata, w tym dla bezpieczeństwa USA - dodał.
Macierewicz: Zakwestionowana jest niepodległość Polski i bezpieczeństwo Europy
- Zakwestionowana jest niepodległość Polski, ale nie tylko. Zakwestionowane jest bezpieczeństwo Europy, dlatego, że to właśnie w roku 2009 pan Putin ogłosił tekst, który był listem dla Polaków. Tekst, w którym jasno było powiedziane, że Rosja wraz z Niemcami budują wielką Europę. I to właśnie jest wielka Europa - powiedział Macierewicz.