Andrzej Duda w Sejmie: Będę stał na straży osiągnięć ostatnich ośmiu lat

- Zawsze broniłem i będę bronił dwóch najważniejszych polskich wartości, o które walczyły całe pokolenia: wolności i solidarności. Jeżeli uznam, że jakieś rozwiązanie budzi poważne wątpliwości merytoryczne czy prawne, to nie zawaham się skorzystać z prezydenckiego weta czy skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego - mówił podczas inauguracyjnego posiedzenia Sejmu X kadencji, prezydent Andrzej Duda.

Publikacja: 13.11.2023 13:01

Prezydent RP Andrzej Duda przemawia podczas pierwszego posiedzenie Sejmu X kadencji na sali obrad Se

Prezydent RP Andrzej Duda przemawia podczas pierwszego posiedzenie Sejmu X kadencji na sali obrad Sejmu w Warszawie

Foto: PAP/Paweł Supernak

- 21 966 891 osób - dokładnie tylu polskich obywateli zagłosowało w wyborach 15 października. Frekwencja wyborcza osiągnęła ponad 74 proc. To wielka rzecz. To wielki sukces polskiej demokracji. Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w wyborach parlamentarnych - rozpoczął swoje wystąpienie w Sejmie prezydent Andrzej Duda.

- Demokracja w Polsce nigdy nie była tak silna. Jest najsilniejsza bez wątpienia w całej naszej historii. Oczywiście, my Polacy w wielu sprawach istotnie się różnimy i będziemy się różnić. Prowadzimy często gorące spory i zapewne będziemy je prowadzić, bo taka jest natura demokracji. Najważniejsze jednak jest to, że spory te rozstrzygamy przy urnie wyborczej i to jest właśnie istota demokracji. To jest wielki sukces ostatnich lat. Polacy ponownie uwierzyli, że ich głos ma znaczenie, że mogą jako obywatele decydować o najważniejszych dla Polski sprawach, decydować o kierunkach rozwoju naszej ojczyzny - mówił prezydent.

Czytaj więcej

Pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji

- Jeszcze kilkanaście lat temu w wyborach uczestniczyło poniżej 50 proc. uprawnionych. Na polskiej wsi głosowało wówczas zaledwie 36 proc. wyborców. Ludzie byli zniechęceni. Uważali, że politycy ich nie reprezentują, że sami nie mają jako obywatele realnego wpływu na to, co dzieje się w Polsce, co dzieje się w naszym kraju. Dziś jest zupełnie inaczej. Polacy biorą licznie udział w wyborach niezależnie od tego, czy mieszkają na wsi, w małym średnim bądź dużym mieście. To wielka zmiana. To wielki sukces. To także i wielkie zadanie. Zadanie dla wszystkich państwa, którzy zasiadają dzisiaj w ławach poselskich. Zarówno tych, którzy będą tworzyć większość rządową, jak i tych, którzy znajdą się w opozycji- kontynuował.

Andrzej Duda w Sejmie: Apeluję, byście szanowali siebie nawzajem

- To dla mnie wielki zaszczyt, wygłaszać orędzie podczas inauguracji jubileuszowej dziesiątej kadencji Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej. Sejmu wolnej, niepodległej suwerennej i demokratycznej Rzeczypospolitej. Zaledwie 2 dni temu obchodziliśmy 105. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Ojcowie naszej niepodległości wierzyli wówczas, że odrodzona Rzeczypospolita ma przed sobą wspaniałą przyszłość. Niestety nie było jej dane długo cieszyć się odzyskaną wolnością. Najpierw nastąpiła olbrzymia tragedia drugiej wojny światowej. A później długi okres sowieckiej dominacji, kiedy nie byliśmy jako Polska krajem w pełni niepodległym i w pełni suwerenny. Dlatego tym bardziej powinniśmy doceniać ostatnie ponad 30 lat wolności, kiedy wreszcie możemy sami o sobie w pełni decydować. O najważniejszych dla Polski sprawach, o tym, w jakim kierunku będzie się rozwijać nasza ojczyzna - powiedział Duda.

- Wielkie marzenie całych pokoleń Polaków ziściło się i spełnia się na naszych oczach. To marzenie jest dzisiaj dla nas wszystkich wielkim zobowiązaniem. Polska jest naszym wspólnym, wielkim zobowiązaniem. Jak mówił jeden z ojców naszej niepodległości, Roman Dmowski, jesteśmy różni, pochodzimy z różnych stron Polski, mamy różne zainteresowania, ale łączy nas jeden cel. Ten cel to ojczyzna, dla której chcemy żyć i pracować - stwierdził prezydent.

Czytaj więcej

Jakie zmiany czekają Sejm w nowej kadencji? To ma być trzęsienie ziemi

- Chciałbym też z tego miejsca zaapelować do was o to, abyście szanowali siebie nawzajem. Wyrazem tego wzajemnego szacunku, ale też szacunku wobec wyborców powinno być to, że każdy klub parlamentarny, każdy, nawet ten najmniejszy, będzie miał wskazanego przez siebie reprezentanta w Prezydium Sejmu. To powinien być dobry i stały zwyczaj parlamentarny - dodał.

- Warto pamiętać, że w demokracji jest tak, że ci, którzy dzisiaj sprawują władzę czy jutro będą ją sprawować, za jakiś czas znajdą się w opozycji. Niestety, rządzący niezależnie od opcji politycznej, zbyt często zapominają o tym oczywistym fakcie - przypomniał Duda.

Andrzej Duda w Sejmie: Deklaruję gotowość do współpracy z nowo wybranym parlamentem

- W sposób szczególny, w tym uroczystym dniu zwracam się do 117 posłanek i posłów, którzy będą sprawować swój mandat poselski po raz pierwszy. Doskonale pamiętam, co sam czułem kiedy 8 listopada 2011 roku składałem swoje ślubowanie poselskie. Towarzyszyły mi wtedy wielkie emocje, radość i duma. Ale przede wszystkim poczucie olbrzymiego zobowiązania wobec wyborców, którzy zaufali mi i powierzyli swoje sprawy, abym godnie reprezentował ich w Sejmie. Uwierzcie mi państwo, zapamiętacie ten dzień do końca życia, a słowa poselskiego ślubowania, które za chwilę wypowiecie, niech będą dla was drogowskazem - mówił.

- Jako prezydent Rzeczypospolitej deklaruję gotowość do współpracy z nowo wybranym parlamentem. Najważniejszym moim przesłaniem od samego początku sprawowania urzędu od 2015 roku była i jest współpraca i jeszcze raz współpraca w najważniejszych dla Polski sprawach. Drzwi Pałacu Prezydenckiego są zawsze otwarte dla wszystkich, którzy są gotowi taką współpracę podejmować. Dziś zdecydowanie najważniejszą sprawą, która wymaga ponadpartyjnej współpracy, jest bezpieczeństwo naszej ojczyzny. Żyjemy w niebezpiecznych czasach. Wojna tuż za naszą wschodnią granicą uświadamia nam to dobitnie. Ostatnio każdego dnia - wskazał prezydent.

Czytaj więcej

Donald Tusk do członków PO: Głosowanie ws. marszałek Witek będzie pierwszym poważnym testem

- Dziękuję, że w najważniejszych momentach, zaraz po rosyjskiej agresji na Ukrainę, ale także i potem, pokazaliście wszyscy państwo niezwykłą odpowiedzialność. Dziękuję za ponadpartyjne poparcie w parlamencie dla ustawy o obronie ojczyzny, która umożliwiła zwiększenie finansowania oraz szybszą modernizację i wzmocnienie polskiego wojska - dziękował Duda.

- Mam nadzieję, że ten właściwy kierunek zostanie utrzymany. Programy zbrojeniowe będą kontynuowane, a wydatki na siły zbrojne utrzymane na poziomie tych co najmniej 4 proc. PKB.  Jako Zwierzchnikowi Sił Zbrojnych ogromnie mi na tym zależy, bo silne i nowoczesne wojsko polskie to najlepsza gwarancja bezpieczeństwa dla naszych ojczyzny, dla naszych rodaków, dla naszych współobywateli - powiedział.

- Musimy szybko wyciągać wnioski z tego, co dzieje się na Ukrainie. Musimy je wyciągać po to, by jeszcze skuteczniej dbać o bezpieczeństwo naszego kraju i kontynentu. Dlatego właśnie pod koniec kadencji poprzedniego parlamentu złożyłem w Sejmie projekt ustawy o działaniach organów władzy państwowej na wypadek zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa. Ustawy, która reformuje system dowodzenia polskiej armii. Zapraszam do współpracy nad tym niezwykle ważnym tematem. Mam nadzieję, że w rozpoczynającej się właśnie kadencji Sejmu ta ważna ustawa zostanie przez państwa uchwalona ponad wszelkimi podziałami - kontynuował.

Czytaj więcej

PiS zgłasza Elżbietę Witek do prezydium Sejmu. Opozycja przypomina, jak kierowała Sejmem

- Obecność Polski w NATO, jak i w Unii Europejskiej to fundamenty naszego bezpieczeństwa, to Polska racja stanu. Mówiłem o tym wielokrotnie. Dlatego tak ważna jest dobra współpraca także w zakresie polityki międzynarodowej. Dobre przygotowanie do kolejnego szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego, który odbędzie się w przyszłym roku w Waszyngtonie, a także do polskiej prezydencji w Unii Europejskiej, która będzie miała miejsce w pierwszym półroczu 2025 roku - dodał.

- Najważniejszym celem polskiej prezydencji będzie zacieśnianie relacji Unii Europejskiej ze Stanami Zjednoczonymi. Chcemy również dalszego rozszerzania Unii na wschód i południe. Kolejna ważna kwestia to przygotowywanie planu odbudowy Ukrainy po wojnie. Wreszcie sprawiedliwa i mądrze zrealizowana transformacja energetyczna już dziś. Musimy zacząć przygotowywać się do tego niezwykle ważnego czasu - stwierdził prezydent.

Andrzej Duda o rządach PiS: To było 8 dobrych lat dla Polski

- Szanowni państwo, równocześnie chciałbym wyraźnie powiedzieć. że będę stał na straży najważniejszych osiągnięć ostatnich 8 lat. To było dobrych 8 lat dla Polski, dla Polaków. Dobrych 8 lat z bilansem dodatnim, w których mimo dramatycznie trudnych wyzwań, takich jak kryzys wywołany na świecie pandemią koronawirusa i rosyjska agresja na Ukrainę, udało się utrzymać stabilność systemu finansowego naszej waluty. I udało się, co niezwykle ważne utrzymać miejsca pracy. Dlatego wsparcie dla rodzin, kluczowe programy społeczne, 500 plus, a już wkrótce 800 plus, obniżenie wieku emerytalnego, Wsparcie dla emerytów i wiele innych muszą zostać utrzymane. Muszą być kontynuowane. Musi też zostać utrzymana i kontynuowana stabilność finansowa i gospodarcza państwa. Podkreślam to wyraźnie - zaapelował Duda.

- Szanowni państwo, nie godzę się na żadne ograniczania, podważania czy kwestionowania konstytucyjnych uprawnień prezydenta. Z kadencji, przez które pełnię swój urząd, zostało mi zaledwie 20 miesięcy urzędowania. Nie robię tego i nie będę robił więc dla siebie, ale dla Polski i dla kolejnych prezydentów. Nie zgodzę się na żadne obchodzenie czy naginanie prawa - powiedział.

Czytaj więcej

Paweł Kukiz do Sejmu startował z list PiS. Odpowiada, czemu partia przegrała wybory

- Zawsze broniłem i będę bronił dwóch najważniejszych polskich wartości, o które walczyły całe pokolenia: wolności i solidarności. Jeżeli uznam, że jakieś rozwiązanie budzi poważne wątpliwości merytoryczne czy prawne, to nie zawaham się skorzystać z prezydenckiego weta czy skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Obóz polityczny, z którego się wywodzę przekonał się o tym wielokrotnie, także w odniesieniu do niezwykle głośnych ustaw w ciągu ostatnich 8 lat. Chciałbym jednak z tego miejsca wyraźnie powiedzieć wszystkim formacjom politycznym. Ewentualne weto prezydenta nie może być usprawiedliwieniem dla niezrealizowania państwa zapowiedzi obietnic wyborczych. Ja swoje słowa traktuję niezwykle poważnie. Też macie obietnice, które złożyliście Polakom i bardzo proszę zrealizujcie je. To na tej sali musi paść odpowiedź, czy jest większość wobec konkretnego projektu ustawy. Ja ostateczne decyzje będę podejmował dopiero wtedy, kiedy na moje biurko będą trafiały uchwalone już ustawy, ale proszę pamiętać, że zawsze także wcześniej gotów jestem do konsultacji - mówił.

Andrzej Duda chce mówi o budowie CPK i elektrowni atomowych

- Polska musi stawiać sobie kolejne, ambitne cele. Takim ambitnym projektem jest budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego, który ma być nowym polskim oknem na świat. Takim ambitnym projektem jest budowa polskich elektrowni atomowych, która istotnie zwiększy nasze bezpieczeństwo energetyczne i pozwoli zrealizować zobowiązania z zakresu ochrony klimatu. Wreszcie takim ambitnym projektem jest dalsza i konsekwentna rozbudowa polskich portów, w tym budowa portu kontenerowego w Świnoujściu. Tych ambitnych projektów będę jako prezydent Rzeczypospolitej bronił. Będę im patronował, będę dbał o to, by zostały zrealizowane. To dzisiaj rozstrzygają się losy Polski na dziesięciolecia. Nie stać nas na bezczynność, nie stać nas na brak ambicji. Nie stać nas na podporządkowywanie się. Potrzebujemy inwestycji, ale potrzebujemy też wyzwań, które dadzą nam impuls do działania - dodał.

Tak jak w 2019 roku, tak i dziś, chciałbym po zakończeniu swojego wystąpienia powtórzyć gest podania dłoni wszystkim posłom i posłankom poprzez symboliczne podanie dłoni tym, którzy zasiadają w pierwszych rzędach w Sejmie. Niech to będzie symboliczne zakończenia okresu kampanii. Niech stanie się to dobrą tradycją w naszym parlamencie. Tak zaczynajmy każde pierwsze posiedzenie nowego Sejmu. Od podania sobie ręki nie tylko z prezydentem, ale podania sobie ręki nawzajem. Pamiętajmy o słowach Wincentego Witosa trzykrotnego premiera kolejnego z ojców naszej niepodległości. Nie ma sprawy ważniejszej niż Polska. To jest prawda. Nie ma sprawy ważniejszej niż niepodległa i demokratyczna Rzeczypospolita. Błogosław Polsce, błogosław naszą ojczyznę - zakończył prezydent.

- 21 966 891 osób - dokładnie tylu polskich obywateli zagłosowało w wyborach 15 października. Frekwencja wyborcza osiągnęła ponad 74 proc. To wielka rzecz. To wielki sukces polskiej demokracji. Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w wyborach parlamentarnych - rozpoczął swoje wystąpienie w Sejmie prezydent Andrzej Duda.

- Demokracja w Polsce nigdy nie była tak silna. Jest najsilniejsza bez wątpienia w całej naszej historii. Oczywiście, my Polacy w wielu sprawach istotnie się różnimy i będziemy się różnić. Prowadzimy często gorące spory i zapewne będziemy je prowadzić, bo taka jest natura demokracji. Najważniejsze jednak jest to, że spory te rozstrzygamy przy urnie wyborczej i to jest właśnie istota demokracji. To jest wielki sukces ostatnich lat. Polacy ponownie uwierzyli, że ich głos ma znaczenie, że mogą jako obywatele decydować o najważniejszych dla Polski sprawach, decydować o kierunkach rozwoju naszej ojczyzny - mówił prezydent.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS po decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Sondaż: Broń atomowa USA w Polsce dzieli Polaków
Polityka
Hekatomba małych partii. Pod nóż idą ugrupowania m.in. Kołodziejczaka, Piecha i „Jaszczura”
Polityka
Grzegorz Braun kandydatem Konfederacji w wyborach do PE
Polityka
Spięcie w Sejmie. Wicemarszałek do Bąkiewicza: Proszę opuścić salę