Sejmowa partia uratowała swoją milionową subwencję

Dzięki decyzji SN Zieloni nie stracą finansowania z budżetu państwa, co groziło im z powodu drobnego błędu w sprawozdaniu za 2019 rok.

Publikacja: 31.10.2023 03:00

Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak  i posłanka KO, współprzewodnicząca Zielonych  Urszula Zieliń

Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak i posłanka KO, współprzewodnicząca Zielonych Urszula Zielińska na wręczeniu nowym posłom Sejmu X kadencji zaświadczeń o wyborze

Foto: PAP, Paweł Supernak

909 tys. zł – dokładnie taką kwotę subwencji mogła stracić partia Zieloni. Już wiadomo, że tak się nie stanie. Obroniła się w Sądzie Najwyższym, dzięki orzeczeniu ważnym nie tylko dla niej, ale też innych partii, surowo karanych dotąd za najmniejszy błąd w sprawozdaniu finansowym.

W takiej sytuacji Zieloni znaleźli się we wrześniu 2020 roku, gdy Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła ich sprawozdanie finansowe za 2019 rok. Poszło o przyjęcie przez Zielonych około 600 zł od podmiotów do tego nieuprawnionych, m.in. osób mieszkających za granicą. Partia pieniądze zwróciła, ale po upływie przewidzianego w prawie terminu 30 dni. Skutek? Utrata subwencji na trzy lata.

Pozostało 82% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Polityka
Czarne chmury nad ministrem Wieczorkiem. Nawet wniosek PiS niewiele może już zmienić
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Sondaż: Jak zmieniło się zdanie Polaków o Nawrockim, gdy został kandydatem PiS?
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym