W tym mieście Olaf Scholz powinien się czuć znakomicie. Kanclerz był burmistrzem Hamburga w latach 2011–2018, a w poniedziałek i wtorek chce pokazać prezydentowi Emmanuelowi Macronowi najpiękniejsze zakątki portowej metropolii. W czasie szczytu, w którym weźmie udział znaczna część ministrów obu krajów, przywódcy popłyną statkiem, przejdą się też wzdłuż Łaby i odwiedzą zakłady Airbusa – jednego z najbardziej spektakularnych przykładów sukcesu współpracy przemysłowej państw Unii.
Wybory lokalne w Niemczech: Klęska SPD, sukces AfD
Ale Scholz w dobrym nastroju nie jest. Niedzielne wybory w Bawarii i Hesji przyniosły fatalne wyniki dla koalicji złożonej z SPD, Zielonych i liberalnej FDP. W tym drugim landzie, gdzie znajduje się centrum finansowe kraju, jakim jest Frankfurt, liberałowie w ogóle nie znajdą się w lokalnym parlamencie, bo nie przekroczyli progu 5 proc. poparcia, zaś socjaldemokraci z 15,2 proc. głosów spadli na czwartą pozycję. I to mimo że Scholz wystawił tu jedną z gwiazd ugrupowania – minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser.
Czytaj więcej
Przywódcy 44 państw mieli nakreślić wizję Wspólnoty od Lizbony po Kijów. Zełenskiego bardziej martwi jednak, jak jego kraj przetrwa kolejny rok.
Znakomity wynik (34,7 proc.) osiągnęła zaś CDU. Przede wszystkim jednak był to dzień wielkiego sukcesu skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec (AfD), która w Hesji zdobyła 16,8 proc. głosów, a w Bawarii – 15,8 proc. W tym największym pod względem powierzchni landzie kraju SPD osiągnęła wynik wręcz tragiczny (8,5 proc.), podczas gdy CSU, siostrzane ugrupowanie CDU, w sojuszu z konserwatywną listą Wolnych Wyborców, bez trudu zbuduje lokalny rząd.
Słabe wyniki partii rządzących to wynik zaniepokojenia wyborców narastającą imigracją, ale przede wszystkim coraz trudniejszą sytuacją gospodarczą kraju. Model rozwoju oparty na tanim imporcie gazu z Rosji, ograniczeniu do minimum wydatków na obronę dzięki gwarancjom bezpieczeństwa USA oraz masowym eksporcie do Chin załamał się wraz z rosyjską inwazją na Ukrainę w lutym 2022 r. Ale Scholz płaci też cenę za brak jakichkolwiek poważnych reform podczas 16 lat rządów Angeli Merkel. Kraj pozostaje w tyle, gdy idzie o dygitalizację gospodarki czy nowoczesne technologie, jak elektryfikacja parku samochodowego.