Białoruski reżim tropi i prześladuje Polaków

Łukaszenko grozi Polsce atakiem rosyjskich najemników z Grupy Wagnera, a jego służby nasilają represje wobec członków polskiej mniejszości, których zmuszają do wyrzekania się narodowości.

Aktualizacja: 28.07.2023 06:28 Publikacja: 28.07.2023 03:00

Aleksandr Łukaszenko i Wladimir Putin

Aleksandr Łukaszenko i Wladimir Putin

Foto: AFP

Skala represji wobec polskiej mniejszości na Białorusi sprawia, że przebywający w Polsce posiadacze Karty Polaka boją się wracać do domu. Z kolei posiadacze dokumentu, którzy zostali na Białorusi, są przesłuchiwani w miejscach pracy przez oficerów KGB i zmuszani, pod groźbą zwolnienia, do rezygnacji z karty.

Służba bezpieczeństwa Aleksandra Łukaszenki tropi posiadaczy Karty Polaka na granicy. Dlatego wielu rezygnuje z podróży do Polski, nie chcąc znaleźć się na celowniku.

Czytaj więcej

Andrzej Łomanowski: Polacy w uścisku między Łukaszenką, Moskwą i wagnerowcami

– Reżim chce postawić mieszkających na Białorusi Polaków przed wyborem: rezygnują z Karty Polaka albo tracą pracę w sektorze państwowym – tłumaczy „Rzeczpospolitej” Andrzej Pisalnik, redaktor zakazanego na Białorusi portalu glosznadniemna.pl. Dziennikarz wraz z rodziną musiał dwa lata temu uciekać z Grodna do Polski.

Mowa o sporej liczbie osób: do końca 2022 r. Polska wydała na Białorusi w sumie 150 tys. Kart Polaka potwierdzających polską narodowość. Dają one prawo do rocznej wizy oraz otwierają drzwi do osiedlenia się w Polsce.

ok. 150 tys.

obywateli Białorusi otrzymało Kartę Polaka od 2008 do 2022 r

Niemal codziennie reżimowe sądy wydają drakońskie wyroki na przeciwników Łukaszenki i Władimira Putina. Służby uderzają też w Kościół katolicki i „niepoprawnych” księży.

Równocześnie propagandyści białoruskiego dyktatora w telewizji Kremla straszą Polskę atakiem najemników Grupy Wagnera na lotnisko w Rzeszowie z terytorium Białorusi.

– Jesteśmy świadkami realizacji twardej, imperialnej i kolonialnej polityki Rosji wobec Białorusi. Chcą zniszczyć świadomość narodową Białorusinów i mieszkających na Białorusi Polaków – tłumaczy „Rzeczpospolitej” Aleksander Milinkiewicz, weteran białoruskiej opozycji demokratycznej.

Czytaj więcej

Dlaczego władza na Białorusi boi się Kart Polaka

Od kilku tygodni nie jest znana sytuacja skazanego na osiem lat łagrów polskiego dziennikarza i lidera mniejszości polskiej Andrzeja Poczobuta. Od 6 lipca nie było z nim kontaktu, a krewni alarmują, że jest przetrzymywany w nieludzkich warunkach w izolatce więziennej, w najgorszej na Białorusi kolonii karnej w Nowopołocku.

– Odpowiednie instytucje Rzeczypospolitej uważnie monitorują i analizują przypadki naruszeń praw człowieka na Białorusi, wdrażają rozwiązania chroniące posiadaczy Karty Polaka i podejmują wszelkie możliwe działania zmierzające do minimalizowania skutków antypolskiej kampanii prowadzonej przez dyktatorski reżim białoruski – zapewnia MSZ.

Skala represji wobec polskiej mniejszości na Białorusi sprawia, że przebywający w Polsce posiadacze Karty Polaka boją się wracać do domu. Z kolei posiadacze dokumentu, którzy zostali na Białorusi, są przesłuchiwani w miejscach pracy przez oficerów KGB i zmuszani, pod groźbą zwolnienia, do rezygnacji z karty.

Służba bezpieczeństwa Aleksandra Łukaszenki tropi posiadaczy Karty Polaka na granicy. Dlatego wielu rezygnuje z podróży do Polski, nie chcąc znaleźć się na celowniku.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Przywódcy Rosji i Chin o Ukrainie. Zamrożenie wojny albo kapitulacja Kijowa
Polityka
Robert Fico rozmawiał z prezydentem Słowacji. "Był kilka milimetrów od śmierci"
Polityka
Magdaléna Vášáryová: Słowacji nie grozi wojna domowa, Słowacy to nie są wojownicy
Polityka
Zamach na Roberta Fico. Ekspert: Fico wcześniej nakręcał spiralę nienawiści wobec przeciwników
Polityka
Robert Fico przeszedł operację. Jego życie nie jest już zagrożone