Minister Buda o kampanii Prawa i Sprawiedliwości: My jesteśmy bardzo spokojni

Za naszej kadencji mieliśmy Covid i wojnę. Platforma Obywatelska pewnie dzisiaj miałaby 10 procent, gdyby natknęła się na te problemy - mówił w RMF FM minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Jego zdaniem poparcie dla PiS w sondażach jest "niedoszacowane".

Publikacja: 19.06.2023 15:00

Minister Waldemar Buda

Minister Waldemar Buda

Foto: PAP, Radek Pietruszka

Waldemar Buda komentował m.in. najnowsze zmiany w sztabie wyborczym PiS, na czele którego, po dymisji europosła Tomasza Poręby, stanął bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego, także europoseł Joachim Brudziński.

Informację przekazał dziś w mediach publicznych rzecznik PiS Rafał Bochenek.

Czytaj więcej

Joachim Brudziński nowym szefem kampanii PiS

Buda stwierdził, że w sztabie wyborczym trzeba wykorzystać potencjał wielu osób z obozu władzy pozostających poza sztabem, do którego należy je włączyć.

Kampania, wraz ze zmianą jej szefa, nie stanie się ostrzejsza - zapewniał minister.

- Absolutnie nie. My jesteśmy bardzo spokojni. Agresywność wynika z nerwowości - oświadczył polityk PiS. Zapowiedział, że sztab skupi się na odkłamywaniu twierdzeń, które padają z ust opozycji w przestrzeni publicznej.

Czytaj więcej

"Wiadomości" o marszu 4 czerwca: Mowa nienawiści, 100 tys. osób, zwiezieni działacze

Buda stwierdził, że na spotkaniach opozycji wylewa się "kłamstwo i hejt".

- To jest coś nieprawdopodobnego: ile można kłamać w jednym wystąpieniu? Już pomijam złe emocje, nienawiść, która się pojawia na tych spotkaniach - mówił minister. Oświadczył,  że to polityka poprzedników Zjednoczonej Prawicy była "absolutnie prorosyjska", a mówienie, że Prawo i Sprawiedliwość "ma tutaj w tym zakresie jakieś doświadczenia, jest jawnym i skrajnym kłamstwem".

Waldemar Buda o "sprawczości" rządów PiS

Minister przekonywał, że poparcie dla PiS jest "niedoszacowane",  a partia będzie się starała przekonać wyborców "racjonalnością" swojej polityki i swoją "sprawczością"

- W ciągu ostatniej kadencji mieliśmy Covid i wojnę. To było coś, co większość władz zmiotłoby ze sceny politycznej. Platforma Obywatelska pewnie dzisiaj miałaby 10 procent, gdyby natknęła się na te problemy - mówił Buda, wymieniając kryzys energetyczny, inflację i konsekwencje pandemii, takie  jak zamknięcie gospodarki.  - Okazało się, że rząd premiera Morawieckiego sprostał tym problemom - ocenił gość RMF FM.

Waldemar Buda komentował m.in. najnowsze zmiany w sztabie wyborczym PiS, na czele którego, po dymisji europosła Tomasza Poręby, stanął bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego, także europoseł Joachim Brudziński.

Informację przekazał dziś w mediach publicznych rzecznik PiS Rafał Bochenek.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: PiS z największym spadkiem. Rośnie Konfederacja
Polityka
Szkody wizerunkowe, gratka dla wywiadu. Specjaliści o asystentce Donalda Tuska
Polityka
Unia wszczyna procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski
Polityka
Polityczne Michałki. Sejm rusza na wakacje a PSL z kontrofensywą, zaś Giertych przynosi KO „kontent rozliczeniowy”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Jeden projekt w sprawie aborcji mógłby przejść