Prof. Zybertowicz przeciw waloryzacji 500+ dla wszystkich. „Rodzinom żyjącym w dostatku nie przyznawać dodatku”

- Mój osobisty punkt widzenia jest taki, że osobom, które są zamożne, nie powinien ten dodatek być przyznawany - powiedział prof. Andrzej Zybertowicz, doradca prezydenta Andrzeja Dudy, komentując propozycje dotyczące zwiększenia świadczenia w ramach programu „Rodzina 500+” do 800 zł.

Publikacja: 21.05.2023 23:05

Prof. Zybertowicz przeciw waloryzacji 500+ dla wszystkich. „Rodzinom żyjącym w dostatku nie przyznawać dodatku”

Foto: PAP/Tytus Żmijewski

W poprzednią niedzielę podczas konwencji „Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości” prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że „od nowego roku” świadczenie 500 plus zmieni się w 800 plus.

Do tej obietnicy następnego dnia na spotkaniu z wyborcami w Krakowie odniósł się przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. - Nie trzeba być geniuszem matematyki, żeby to wyliczyć, że inflacja od momentu, kiedy 500+ stało się rzeczywistością polskiej rodziny z dziećmi spowodowała, że dziś, jeśli chcemy zrewaloryzować te 500+ tak, aby znaczyło tyle, ile w dniu, w którym zostało polskim rodzinom wypłacone, to właśnie mniej więcej tyle powinniśmy zaproponować waloryzacji - powiedział. - Żeby zamknąć licytację w tej kwestii, proponuję - i to jest to „sprawdzam” wobec Kaczyńskiego - żebyśmy przyjęli w głosowaniu jak najszybciej decyzję o waloryzacji 500+; dwa - żebyśmy zrobili to przed wyborami - oświadczył Tusk.

Premier Mateusz Morawiecki odrzucił tę propozycję. - Nasze propozycje są bardzo konkretne. Mamy rozpisany nasz program. Między okresem tej konwencji, która się właśnie zakończyła i konwencją wrześniową, którą zamkniemy, mamy sekwencję bardzo precyzyjnych propozycji, które będziemy ogłaszać i nie tańczymy do muzyki, którą zagra pan Donald Tusk, bo inaczej byśmy już dawno zbankrutowali - mówił w rozmowie z Polsat News.

Czytaj więcej

Komorowski: PiS pobudza, a nie zwalcza inflację. Inflacja zje i 800+

Prof. Andrzej Zybertowicz w niedzielę zwrócił uwagę w TVN24, że program 500+ „przyczynił się do pokoju społecznego, przyczynił się do spadku przestępczości w pewnych obszarach, a więc wytworzył lepsze warunku dla wzrostu gospodarczego”.

- Na pewno perspektywa konfliktów społecznych istnieje. W tym sensie pani posłanka (Izabela) Leszczyna zasygnalizowała rzeczywisty, społeczny problem. Transfery społeczne tę przestrzeń konfliktów łagodzą - mówił, nawiązując do słów polityk PO, która razem z nim uczestniczyła w programie „Kawa na ławę”.

- Natomiast mój osobisty punkt widzenia jest taki, że osobom, które są zamożne, nie powinien ten dodatek przyznawany być - dodał, wspierając w tej sprawie stanowisko PSL i europosła tej partii Krzysztofa Hetmana, kolejnego uczestnika programu. Lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz w tym tygodniu zapowiedział bowiem poprawkę dotyczącą waloryzacji 500+. PSL chce, by podstawowa, obecna wysokość świadczenia została utrzymana dla wszystkich, natomiast podwyżka do 800 zł była dostępna tylko dla osób pracujących. - Naszym zdaniem polityka rodzinna musi docenić aktywność zawodową, musi docenić tych, którzy płacą podatki, tych, którzy pracują – argumentował prezes partii.

Czytaj więcej

Balcerowicz krytykuje Tuska za 800+. „Na szczęście mamy na opozycji bardziej uczciwe partie”

Doradca prezydenta w TVN24 zauważył, że „ekipa rządząca słusznie się chwali najniższym w tym momencie bezrobociem w Unii Europejskiej (w istocie według Eurostatu drugim najniższym - 2,8 proc., tuż po Czechach - 2,6 proc.), tzn. że każdy naprawdę zdrowy człowiek chcący pracować tę pracę znajdzie”. - W tym kontekście moje osobiste stanowisko jest takie: rodzinom żyjącym w dostatku nie przyznawać dodatku, zachować oczywiście 500+ wszystkim potrzebującym, którzy to mieli, waloryzację dać tym, którzy wykazują pewną minimalną przedsiębiorczość - wyjaśnił prof. Andrzej Zybertowicz.

W poprzednią niedzielę podczas konwencji „Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości” prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że „od nowego roku” świadczenie 500 plus zmieni się w 800 plus.

Do tej obietnicy następnego dnia na spotkaniu z wyborcami w Krakowie odniósł się przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. - Nie trzeba być geniuszem matematyki, żeby to wyliczyć, że inflacja od momentu, kiedy 500+ stało się rzeczywistością polskiej rodziny z dziećmi spowodowała, że dziś, jeśli chcemy zrewaloryzować te 500+ tak, aby znaczyło tyle, ile w dniu, w którym zostało polskim rodzinom wypłacone, to właśnie mniej więcej tyle powinniśmy zaproponować waloryzacji - powiedział. - Żeby zamknąć licytację w tej kwestii, proponuję - i to jest to „sprawdzam” wobec Kaczyńskiego - żebyśmy przyjęli w głosowaniu jak najszybciej decyzję o waloryzacji 500+; dwa - żebyśmy zrobili to przed wyborami - oświadczył Tusk.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Jarosław Kaczyński chce wzmocnić mur na granicy z Białorusią. I budować nowy
Materiał Promocyjny
Zwinny, wyrazisty i dynamiczny. SUV, który bryluje na europejskich salonach
Polityka
Morawiecki do Zełenskiego: Nigdy więcej proszę nie obrażać Polaków
Polityka
Agnieszka Holland komentuje atak Jarosława Kaczyńskiego: Żaden odpowiedzialny polityk tak się nie zachowuje
Polityka
Kaczyński wygłosił oświadczenie ws. "Zielonej granicy" Holland. "Ojkofobia, kondominium, armia Putina"
Materiał Promocyjny
THE FUTURE OF FINANCE
Polityka
Minister rolnictwa przedstawia warunki zniesienia embarga na zboże z Ukrainy
Materiał Promocyjny
Nowe finansowanie dla transportu miejskiego w Polsce Wschodniej