Reklama

Setki interpelacji poselskich trafią do kosza. Dlaczego?

Rząd bije rekordy w opóźnieniach w odpowiedzi na interpelacje poselskie. Zdaniem opozycji czeka na koniec kadencji, by móc uznać je za niebyłe.

Publikacja: 18.05.2023 03:00

Setki interpelacji poselskich trafią do kosza. Dlaczego?

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

„Czy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji monitoruje na bieżąco aktywność samorządów w odniesieniu do uchwał, które w sposób bezpośredni lub pośredni godzą w prawa osób LGBT?” – na odpowiedź m.in. na to pytanie Krzysztof Śmiszek wraz z grupą innych posłów Lewicy czeka już ponad trzy lata, co jest rekordem w Sejmie. W lutym 2020 roku, gdy głośno było o przyjmowaniu przez samorządy uchwał, nazywanych najczęściej „strefami wolnymi od ideologii LGBT”, wysłał w ich sprawie interpelację do szefa MSWiA. I odpowiedzi już się pewnie nie doczeka. Wraz z końcem kadencji ta interpelacja, jak również inne, trafi do kosza.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Rząd przedstawia priorytety. Wojska dronowe, CPK, elektrownia atomowa i rewolucja kolejowa
Polityka
„Proszę mnie nie atakować za wypowiedzi Donalda Trumpa”. Adam Szłapka komentuje słowa prezydenta USA
polityka
Spór o nocną prohibicję w Warszawie. Koalicja Obywatelska zbiera cięgi
Polityka
Podcast „Polityczne Michałki”: Od rakietowego incydentu po awanturę o prohibicję. Polityczna dojrzałość czy amatorszczyzna?
Reklama
Reklama