Mentzen po słowach Tuska o 800 plus: Po co komu opozycja, która chce robić to samo co rząd, tylko wcześniej?

Sławomir Mentzen, lider Nowej Nadziei, odniósł się do słów Donalda Tuska, który zaproponował Jarosławowi Kaczyńskiemu, by szybko i „wspólnie” przegłosować w Sejmie podwyższenie świadczeń w programie „Rodzina 500 plus”.

Publikacja: 15.05.2023 18:58

Mentzen po słowach Tuska o 800 plus: Po co komu opozycja, która chce robić to samo co rząd, tylko wcześniej?

Foto: PAP/Albert Zawada

W niedzielę podczas konwencji „Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości” prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że „od nowego roku” świadczenie 500 plus zmieni się w 800 plus.

Do tej obietnicy w poniedziałek na spotkaniu z wyborcami w Krakowie odniósł się przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. - Nie trzeba być geniuszem matematyki, żeby to wyliczyć, że inflacja od momentu, kiedy 500 plus stało się rzeczywistością polskiej rodziny z dziećmi spowodowała, że dziś, jeśli chcemy zrewaloryzować te 500 plus tak, aby znaczyło tyle, ile w dniu, w którym zostało polskim rodzinom wypłacone, to właśnie mniej więcej tyle powinniśmy zaproponować waloryzacji - powiedział.

- Żeby zamknąć licytację w tej kwestii, proponuję - i to jest to „sprawdzam” wobec Kaczyńskiego - żebyśmy przyjęli w głosowaniu jak najszybciej decyzję o waloryzacji 500 plus; dwa - żebyśmy zrobili to przed wyborami - oświadczył Tusk.

Czytaj więcej

Tusk do Kaczyńskiego o 800 plus: Zróbmy to razem, na Dzień Dziecka

Na wystąpienie Tuska zareagował w mediach społecznościowych Sławomir Mentzen, lider Nowej Nadziei (dawniej partia KORWiN). „Po co komu opozycja, która chce robić to samo co rząd, tylko wcześniej?” - zapytał na Twitterze.

Mentzen zaznaczył jednocześnie, że „Konfederacja jest jedyną prawdziwą opozycją dla PiS”. „Tylko my sprzeciwiamy się 800 plus i dalszemu zwiększaniu inflacji” - przekonywał.

Polityk Nowej Nadziei nie wyraził się precyzyjnie, ponieważ również w poniedziałek krytycznie do podwyższenia świadczenia odnieśli się Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia. -  My mówimy od dawna i konsekwentnie: 500 plus to inflacja minus. Chciałbym zadać dwa pytania: jeśli są na to pieniądze, to dlaczego nie podnosi teraz? A jeśli nie ma pieniędzy, to komu chce zabrać, by innym dać? - powiedział lider Polski 2050 w czasie konferencji, na której razem z prezesem PSL oficjalnie ogłosił wspólny start w wyborach obu formacji w ramach jednej listy „Trzecia Droga”.

Czytaj więcej

Polska 2050 i PSL pójdą razem do wyborów jako "Trzecia droga”

- Dzisiaj 500 plus jest warte 300 plus i teraz będzie robił kiełbasę wyborczą z tego, że tę kwotę podniesie - mówił Hołownia. - 500 plus jako podstawa dla wszystkich, ale jeśli jest propozycja waloryzacji, to dla pracujących, dla tych, którzy płacą podatki. To jest bardziej sprawiedliwe- wtórował mu Kosiniak-Kamysz.

W niedzielę podczas konwencji „Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości” prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że „od nowego roku” świadczenie 500 plus zmieni się w 800 plus.

Do tej obietnicy w poniedziałek na spotkaniu z wyborcami w Krakowie odniósł się przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. - Nie trzeba być geniuszem matematyki, żeby to wyliczyć, że inflacja od momentu, kiedy 500 plus stało się rzeczywistością polskiej rodziny z dziećmi spowodowała, że dziś, jeśli chcemy zrewaloryzować te 500 plus tak, aby znaczyło tyle, ile w dniu, w którym zostało polskim rodzinom wypłacone, to właśnie mniej więcej tyle powinniśmy zaproponować waloryzacji - powiedział.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Marcin Kierwiński: Nie zrobiłem nic złego, nie będę się tłumaczyć
Polityka
Marek Migalski: Listy śmierci kontra uciekinierzy
Polityka
Sondaż: Ostra ocena Zielonego Ładu i poparcie dla walki ze zmianami klimatu
Polityka
Michał Kolanko: Europejska ofensywa Donalda Tuska
Polityka
Sondaż CBOS. Rząd Tuska ma więcej przeciwników niż zwolenników