Reklama

"WP" usunął fragment wywiadu z Zełenskim. Zapytano o kontakty wywiadu z Prigożynem

Dziennik "Washington Post" usunął z wywiadu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim część dotyczącą kontaktów założyciela Grupy Wagnera C Jewgienija Prigożyna z wywiadem obronnym Ukrainy.

Publikacja: 15.05.2023 11:25

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 446

Z wywiadu z Zełenskim, który został opublikowany na stronie "Washington Post" 13 maja, usunięto fragment z pytaniami o wyciek tajnych dokumentów USA, w którym była mowa o kontaktach Prigożyna z ukraińskim wywiadem.

Dziennikarze pytali ukraińskiego prezydenta o dokumenty, z których wynika, że wiedział o kontaktach funkcjonariuszy wywiadu z Prigożynem.

"To jest sprawa wywiadu (wojskowego - red.). Chcecie, żeby mnie sądzono za zdradę? To jest bardzo ciekawe, jeśli ktoś mówi, że macie dokumenty, albo jeśli ktoś z naszego rządu mówi o działalności naszego wywiadu, to chciałbym zapytać: z jakimi źródłami na Ukrainie macie kontakt? Kto mówi o działalności naszego wywiadu? Przecież to jest najpoważniejsze przestępstwo w naszym kraju. Z jakimi Ukraińcami rozmawiacie?" - pytał prezydent Ukrainy. 

W odpowiedzi dziennikarze "WP" zaczęli zapewniać Zełenskiego, że żaden z ukraińskich urzędników nie rozmawiał z nimi na ten temat. Twierdzili, że opierali się wyłącznie na wyciekłych dokumentach USA.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Prigożyn chciał ujawnić Ukrainie pozycje rosyjskich wojsk

Dziennikarze zacytowali fragment dokumentu, z którego wynika, że szef ukraińskiego wywiadu Kyryło Budanow poinformował prezydenta o planie destabilizacji Mołdawii przy wykorzystaniu dwóch byłych najemników Grupy Wagnera.

W dokumencie jest też mowa o tym, że Budanow rzekomo oczekiwał od Rosjan wykorzystania szczegółów tajnych rozmów Prigożyna z ukraińskim wywiadem i spotkań z oficerami wywiadu w Afryce.

Zełenski kontynuował pytania, skąd dziennikarze posiadają takie informacje. - To sugeruje, że macie ludzi, którzy mają jakieś nagrania, albo macie dowody, albo macie cokolwiek. Robicie znowu to, co robiliście wcześniej. Publikujecie jakieś informacje, które nie pomagają naszemu krajowi - powiedział. - Czy waszym celem jest pomoc Rosji? W takim razie mamy różne cele - dodał.

O kontakty z ukraińskimi służbami zapytano Prigożyna. - Oczywiście, mogę potwierdzić tę informację. Nie mamy nic do ukrycia przed zagranicznymi służbami wywiadowczymi. Budanow i ja wciąż jesteśmy w Afryce - odpowiedział kpiąco.

Polityka
Litwa ogłasza stan wyjątkowy
Polityka
Serwis X na celowniku KE. Trump broni Muska: Europa musi być bardzo ostrożna
Polityka
Nowa strategia Stanów Zjednoczonych to wyzwanie dla Polski
Polityka
Nowy triumwirat Europy: Wielka Brytania, Niemcy, Francja
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Ile na Ukrainie kosztuje nałożenie sankcji na konkurentów? Kolejna afera korupcyjna
Materiał Promocyjny
Nadciąga wielka zmiana dla branży tekstylnej. Dla rynku to też szansa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama