Reklama

Motyka: Afera zbożowa jest gigantyczna. Rządzący wiedzieli od lipca

- To jest gigantyczna afera, która jest spowodowana nieudolnością i brakiem działań ze strony polskiego rządu - mówił Miłosz Motyka, rzecznik PSL, w rozmowie z Michałem Kolanką.

Publikacja: 17.04.2023 12:23

Motyka został zapytany o przyczyny tzw. afery zbożowej - czyli niekontrolowanego napływu do Polski dużej ilości zboża z Ukrainy, co skutkuje m.in. niskim poziomem cen zboża w Polsce, które sprawiają, że produkcja zboża przez polskich rolników znajduje się na granicy opłacalności.

Reklama
Reklama

- To jest gigantyczna afera, która jest spowodowana nieudolnością i brakiem działań ze strony polskiego rządu. W lipcu ubiegłego roku apelowaliśmy do rządzących, żeby podjęli działania. Zauważyliśmy, że do Polski w sposób niekontrolowany napływa ukraińskie zboże. Wtedy były minister rolnictwa, Henryk Kowalczyk uspokajał, że "ukraińskie zboże nie zalewa polskiego rynku i nie jest zagrożeniem dla polskiego rynku, to fałszowanie rzeczywistości przez niektórych polityków". Rządzący od początku wiedzieli, że taki problem będzie i nie zareagowali, a teraz po raz kolejny próbują kupić polskich rolników - stwierdził polityk.

Jeżeli PSL kierowałby resortem rolnictwa, to takiego problemu w ogóle by nie było - wprowadzenie kaucji w lipcu zapobiegłoby temu problemowi

Miłosz Motyka, rzecznik PSL

Rzecznik PSL-u skomentował także zapowiedź polityków PiS-u o wprowadzeniu całkowitego embarga na ukraińskie produkty żywnościowe.

- Mamy kwiecień, a nasze apele do rządu zaczęliśmy w lipcu. Wtedy też, zaproponowaliśmy ustawę o ochronie polskiego rolnictwa, która wprowadzała kaucję na ukraińskie zboże. Gdyby ustawa przeszła, to niepotrzebne byłyby dziś chaotyczne ruchy pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Jednak pan prezes w swoim wystąpieniu nie powiedział jak to się stało, że w Polsce mamy nadwyżkę zboża na poziomie siedmiu milionów ton - podkreślił Motyka.

Reklama
Reklama

Polityk PSL-u przedstawił następnie, jak powinna zostać rozwiązana kwestia ukraińskiego zboża.

Czytaj więcej

Minister rolnictwa: Ukraińskie zboże nie będzie płynąć do Polski. Dograliśmy sprawę

- Jeżeli PSL kierowałby resortem rolnictwa, to takiego problemu w ogóle by nie było - wprowadzenie kaucji w lipcu zapobiegłoby temu problemowi. Teraz rząd ma 90 dni - wtedy zaczną się żniwa - żeby ściągnąć ukraińskie zboże z polskiego runku. Jak to zrobić? Zwiększyć moce transportowe w portach. Utworzyć korytarze eksportowe do portów w Bremie, Rotterdamie i Konstancy, żeby szybko reeksportować to zboże. Jak najszybciej trzeba wprowadzić ustawę zwiększająca biokomponentów w biodieslu, żeby móc przerobić zboże na bioetanol. Trzeba również dopłacić rolnikom do magazynowania zboża. Należy także wprowadzić powszechny skup zboża, a nie tylko dopłaty do skupu - uważa Motyka.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
O co i z kim walczy Adam Glapiński? Znamy kulisy konfliktu w NBP
Polityka
Nowy ranking zaufania: Karol Nawrocki na czele, Jarosław Kaczyński jak Grzegorz Braun
Polityka
Czy Wołodymyr Zełenski wystąpi w Sejmie? Włodzimierz Czarzasty o ustaleniach
Polityka
Tomasz Trela: Najgorzej byłoby ustępować Karolowi Nawrockiemu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama