Reklama

Poseł PiS: Wyobrażam sobie przeżycie za 1500 zł miesięcznie

Poseł PiS Jacek Kurzępa został zapytany, czy wyobraża sobie przeżycie za niespełna 1600 zł, czyli tyle, ile otrzymują osoby niepełnosprawne w ramach renty socjalnej. - Pytanie o wyobraźnie jest pytaniem zbyt otwartym, bo oczywiście wyobrażam sobie - odpowiedział.

Publikacja: 08.03.2023 09:56

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Kurzępa

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Kurzępa

Foto: PAP/Leszek Szymański

Poseł PiS w rozmowie z RMF FM pytany był o kwestię podniesienia renty socjalnej dla osób niepełnosprawnych. W poniedziałek w Sejmie swój protest wznowili opiekunowie dorosłych osób z niepełnosprawnością wraz ze swoimi podopiecznymi.

Od 1 marca renta socjalna dla osób niepełnosprawnych wynosi 1588,44 zł miesięcznie. Obywatelski projekt o rencie socjalnej zakłada podwyższenie tej kwoty do poziomu najniższego krajowego wynagrodzenia, czyli niemal 3490 zł.

- Wczoraj na ten temat wypowiadała się z mównicy sejmowej pani minister Maląg. Pokazała dziesiątki form wsparcia środowisk osób niepełnosprawnych, które dokonały się za naszych czasów. Jesteśmy w nieustannym dialogu ze stowarzyszeniami osób niepełnosprawnych - powiedział Jacek Kurzępa.

- Każda z rent jest z pewnością niewystarczająca z punktu widzenia odbiorcy tych środków. One nieustannie wzrastają - dodał.

Czytaj więcej

Protest osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów wrócił do Sejmu
Reklama
Reklama

Poseł PiS został zapytany, czy jest sobie w stanie wyobrazić, że przeżyje za 1500 zł miesięcznie. - Pytanie o wyobraźnie jest pytaniem zbyt otwartym, bo oczywiście wyobrażam sobie - odpowiedział.

W odpowiedzi prowadzący program Robert Mazurek przytoczył wiadomość, która ma pochodzić ze skrzynki pocztowej byłego szefa KPRM Michała Dworczyka. 

Po wyborach do Sejmu w 2019 roku, gdy Kurzępa nie uzyskał mandatu, miał napisać do Dworczyka, że "jest do dyspozycji", jeśli ten uzna, że warto gdzieś go zaangażować.

Kurzępa miał tłumaczyć to ciężką sytuacją finansową. "Nie ukrywam, że kredyt hipoteczny zżera wszystkie moje pobory z uczelni (zarabiam tam zaledwie 5.200), kredyt to 3.200, zatem szukam ratunku" - stwierdził w mailu. "Bez dodatkowego zatrudnienia nie przeżyję i popadnę w poważne kłopoty. Tyle. Jakby co, biorę wszystko. Jest jeszcze Zalando tuż obok mojego domu w Guben, ostatecznie żadna praca nie hańbi" - dodał.

- Ktoś się podszywa pod korespondencją, upublicznia ją - powiedział Kurzępa w rozmowie z RMF FM. - Absolutnie nie przyznaję się do tej korespondencji. To jest prywatna korespondencja, jeśli jest - dodał. 

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Polityka
Święta u polityków. Pałac bez Chanuki, Sejm bez szopki
Polityka
Strategia USA kolejnym tematem, który dzieli PiS. Na dwulecie rządu – dobre nastroje w KO
Polityka
Kaczyński został zapytany o spory w PiS. „To pytanie do pana Morawieckiego”
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Nowy sondaż: KO na czele, sześć partii w Sejmie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama