- Nigdy mnie Donald Tusk nie skopiuje w lewicowości, jeśli chodzi o świeckie państwo, równość kobiet i mężczyzn, walkę o prawa mniejszości, to choćby nie wiadomo co robili, stawali na głowie, to jak się jest prawicowym to się jest prawicowym. Lewica się tego nie boi - mówił Biedroń pytany o wyniki sondażu IBRiS, z którego wynika, że KO przejmuje ok. 21 proc. wyborców Nowej Lewicy.
A czy Nowa Lewica jest gotowa na to, by wystartować z jednej listy z Koalicją Obywatelską?
- My jesteśmy gotowi do tego, aby podjąć taką decyzję, w każdej chwili. Uważam, że opozycja powinna się łączyć. Ale do tego tanga trzeba czworga - odparł Biedroń nawiązując do koncepcji, by KO, Polska 2050, PSL i Nowa Lewica wystawiły w wyborach jedną opozycyjną listę wyborczą.
Czytaj więcej
Nawet pół miliona wyborców więcej w skali całego kraju – to efekt zmian, które wprowadza nowy kod...
Dopytywany czy Nowa Lewica byłaby gotowa wystartować w wyborach na jednej liście tylko z KO, Biedroń odparł: "My jesteśmy gotowi na różnego rodzaju warianty".