Reklama

Zełenski w Londynie: Z góry dziękuję

Podczas wizyty w Londynie ukraiński prezydent namawiał do przekazania samolotów bojowych.

Publikacja: 08.02.2023 21:03

Król Karol III przyjął prezydenta Zełenskiego w pałacu Buckingham

Król Karol III przyjął prezydenta Zełenskiego w pałacu Buckingham

Foto: Aaron Chown/POOL/AFP

– W Wielkiej Brytanii król jest pilotem, u nas każdy pilot jest królem – powiedział Zełenski na zakończenie swego przemówienia w londyńskim Westminster Hall.

Deputowani i lordowie przyjęli go entuzjastycznie. – Dwa lata temu, opuszczając brytyjski parlament, dziękowałem za świetną, brytyjską herbatę. Dzisiaj, żegnając się, chciałbym z góry wam podziękować za potężne, brytyjskie samoloty – powiedział Zełenski.

Pod koniec stycznia jednak brytyjski rząd zdecydował, że – w przeciwieństwie do czołgów Challenger – nie przekaże ukraińskiemu lotnictwu swoich samolotów. – Są bardzo skomplikowane (w obsłudze) i miesiące zajęłaby nauka latania na nich – mówił wtedy rzecznik gabinetu Rishi Sunaka o znajdujących się na wyposażeniu RAF samolotach F-35.

Brytyjskie lotnictwo posiada obecnie około 30 takich maszyn i w ciągu najbliższego roku spodziewa się 60–80 kolejnych. Drugim myśliwcem (a w zasadzie samolotem wielozadaniowym) znajdującym się na jego wyposażeniu jest Eurofighter Typhoon, wyprodukowany przez trzy ponadnarodowe konsorcja.

Czytaj więcej

Zełenski w brytyjskim parlamencie apeluje o "koalicję samolotów"
Reklama
Reklama

Ukraińcy proszą jednak o przekazanie im najpopularniejszego w armiach europejskich amerykańskiego samolotu F-16. Dotychczas Holandia (nim nawet podjęto decyzję o wysłaniu czołgów) oraz Polska wyraziły gotowość wysłania ich do Ukrainy, ale nie zgadzają się na to USA. W przypadku typhoona musiałaby to być prawdopodobnie polityczna decyzja największych państw UE i Wielkiej Brytanii.

Tyle że Niemcy sprzeciwiają się energicznie dostawom sprzętu lotniczego do Ukrainy. – To, co szkodzi naszej jedności, to ta publiczna rywalizacja, by prześcignąć się w tym, kto da więcej: okrętów podwodnych, czołgów, samolotów – denerwował się w środę w Bundestagu niemiecki kanclerz Olaf Scholz, największy przeciwnik wysłania samolotów dla ukraińskiej armii.

Propozycje przekazania Ukrainie okrętów podwodnych zgłosił zaś były ukraiński ambasador w Berlinie Andrij Melnyk. Była to chyba jednak kolejna ze strony dyplomaty publiczna kpina z kanclerza, bowiem propozycję opublikował w trakcie burzliwej, niemieckiej dyskusji o wysyłaniu czołgów Leopard do Ukrainy. Przeciwnikiem tej decyzji był również kanclerz.

Mimo niemieckich wahań Brytyjczycy już rozpoczęli szkolenia ukraińskich pilotów w operowaniu zachodnimi maszynami. W czasie wizyty w Wielkiej Brytanii odwiedził ich prezydent Zełenski. Treningi będą się odbywały prawdopodobnie na odrzutowcach Hawk i być może symulatorach lotów F-35, a nie F-16, których Wielka Brytania już nie ma.

Z Londynu Zełenski poleciał w środę do Paryża na spotkanie z prezydentem Emmanuelem Macronem i właśnie kanclerzem Scholzem. Ich spotkanie bez wątpienia zdominuje problem dostaw samolotów do Ukrainy.

Polityka
Czar Trumpa prysł? Wskaźniki poparcia niemal najniższe w tej kadencji
Polityka
Partia Finów krytykowana za obronę miss, która straciła tytuł za rasistowski gest
Polityka
Brytyjscy politycy bronią BBC przed atakami Trumpa. „Chce ingerować w naszą demokrację”
Polityka
Donald Trump pozywa BBC. Domaga się nawet 10 mld dolarów odszkodowania
Polityka
Donald Trump o zamordowaniu Roba Reinera: Cierpiał na zespół zaburzeń Trumpa
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama