Iran oskarża księcia Harry'ego o popełnienie zbrodni wojennych

Książę Harry oskarżony został przez ministerstwo spraw zagranicznych w Teheranie o popełnienie zbrodni wojennych. To odpowiedź na informacje, które pojawiły się w głośnej autobiografii „Spare” członka brytyjskiej rodziny królewskiej.

Publikacja: 20.01.2023 11:11

Iran oskarża księcia Harry'ego o popełnienie zbrodni wojennych

Foto: AFP

W swojej autobiografii „Spare”, która od momentu premiery wywołuje wiele konrowersji, książę Harry napisał między innymi, że podczas swojej służby w Afganistanie zabił 25 talibów. Nazwał to "usuwaniem figur z szachownicy". "To nie była statystyka, która napełniała mnie dumą. Ale też mnie nie zawstydziła" - pisał Harry. "Kiedy byłem pogrążony w ogniu i zamieszaniu walki, nie myślałem o tych 25 osobach jako o ludziach. Byli pionkami usuniętymi z szachownicy. Złymi ludźmi wyeliminowanymi zanim zabili dobrych ludzi" - wspominał.

Najpierw informacje te skrytykowały władze rządzonego obecnie przez talibów Afganistanu. - Zachodnia okupacja Afganistanu to straszny czas w historii ludzkości, a komentarze księcia Harry’ego to część traumy, której Afgańczycy doświadczyli z rąk okupantów - powiedział rzecznik afgańskiego ministerstwa spraw zagranicznych Abdul Qahar Balkhi.

Czytaj więcej

Autobiografia księcia Harry’ego trafia do księgarń. „Spare” zachwieje monarchią?

Iran także odniósł się do sprawy. Gdy w kraju dokonano niedawno egzekucji na posiadającym podwójne obywatelstwo byłym ministrze obrony, Londyn nazwał ten czyn „barbarzyństwem”. „Krytykujecie, a przymykacie oko na zbrodnie wojenne dokonane ręką członka rodziny królewskiej” – odpowiedział szef dyplomacji Iranu. 

Oburzenia nie kryją jednak także brytyjscy wojskowi, którzy zaznaczają, że zachowanie księcia jest „pozbawione taktu” oraz że może spowodować ataki na brytyjskich żołnierzy. 

Książę Harry był na misji w Afganistanie dwukrotnie - na przełomie 2007 i 2008 roku oraz w 2012 roku. Jak pisał w "Spare", gdy był drugim pilotem śmigłowca Apache, zabił 25 talibów. 

Światowa premiera autobiografii "Spare" księcia Harry'ego odbyła się 10 stycznia.

W swojej autobiografii „Spare”, która od momentu premiery wywołuje wiele konrowersji, książę Harry napisał między innymi, że podczas swojej służby w Afganistanie zabił 25 talibów. Nazwał to "usuwaniem figur z szachownicy". "To nie była statystyka, która napełniała mnie dumą. Ale też mnie nie zawstydziła" - pisał Harry. "Kiedy byłem pogrążony w ogniu i zamieszaniu walki, nie myślałem o tych 25 osobach jako o ludziach. Byli pionkami usuniętymi z szachownicy. Złymi ludźmi wyeliminowanymi zanim zabili dobrych ludzi" - wspominał.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu
Polityka
Parlament Europejski nie uznaje wyboru Putina. Wzywa do uznania wyborów za nielegalne