Rząd Izraela ograniczy prawo do protestów. Będą wysokie grzywny

Izraelska policja będzie mogła karać wysokimi grzywnami protestujących, jeśli ci nie będą się stosować do policyjnych instrukcji, ani nie zgodzą się na rozejście się.

Publikacja: 20.01.2023 09:14

W Izraelu trwają masowe, antyrządowe protesty

W Izraelu trwają masowe, antyrządowe protesty

Foto: AFP

Ministerstwo Bezpieczeństwa Narodowego i Ministerstwo Sprawiedliwości Izraela pracują nad przepisami, które umożliwią rządowi ograniczyć prawo do protestów - informują izraelskie media.

Przepisy przewidują, że policja będzie musiała wydać zgodę na jakikolwiek protest liczący ponad 100 osób. Policjanci będą mogli też usuwać protestujących, jeśli "ich obecność może doprowadzić do zakłócenia spokoju". Jeśli choćby jedna osoba bierze udział w proteście niezgodnie z prawem, policja będzie mogła rozwiązać całe zgromadzenie.

Policja będzie mogła też nakładać wysokie grzywny na uczestników protestu, którzy "nie stosują się do instrukcji policji" lub nie zgadzają się opuścić miejsca, w którym odbywa się protest. Grzywny będą wynosić od 1 500 do 5 tys. szekli (od 1 440 do 4 970 dolarów).

Nowe prawo przewiduje też, że protesty przed domami osób publicznych mogą odbywać się nie bliżej, niż 100 metrów od takiego budynku.

Premier Izraela wyraził oburzenie protestami

Na sobotę w Izraelu planowane są antyrządowe protesty, wymierzone w rząd Beniamina Netanjahu, w których ma wziąć udział więcej demonstrantów niż przed tygodniem, gdy protestowało ok. 100 tys. osób.

Do protestów w sobotę mają dołączyć stowarzyszenia lekarzy, prawników, pracowników sektora IT, studentów, aktywiści ruchu LGBTQ+ oraz rezerwiści izraelskiej armii.

Tydzień temu minister bezpieczeństwa narodowego, Itamar Ben-Gvir, wezwał policję, aby zatrzymywali protestujących, którzy blokują drogi lub wywołują zamieszki.

Premier Izraela wyraził oburzenie protestami, oskarżając ich uczestników o to, że są finansowani przez podmioty zagraniczne.

Ministerstwo Bezpieczeństwa Narodowego i Ministerstwo Sprawiedliwości Izraela pracują nad przepisami, które umożliwią rządowi ograniczyć prawo do protestów - informują izraelskie media.

Przepisy przewidują, że policja będzie musiała wydać zgodę na jakikolwiek protest liczący ponad 100 osób. Policjanci będą mogli też usuwać protestujących, jeśli "ich obecność może doprowadzić do zakłócenia spokoju". Jeśli choćby jedna osoba bierze udział w proteście niezgodnie z prawem, policja będzie mogła rozwiązać całe zgromadzenie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Łukaszenko oskarża Zachód o próbę wciągnięcia Białorusi w wojnę
Polityka
Związki z Pekinem, Moskwą, nazistowskie hasła. Mnożą się problemy AfD
Polityka
Fińska prawica zmienia zdanie ws. UE. "Nie wychodzić, mieć plan na wypadek rozpadu"
Polityka
Jest decyzja Senatu USA ws. pomocy dla Ukrainy. Broń za miliard dolarów trafi nad Dniepr
Polityka
Argentyna: Javier Milei ma nadwyżkę w budżecie. I protestujących na ulicach