Edukatorzy o powrocie lex Czarnek. "Buduje atmosferę strachu w szkole"

Jestem zdziwiony i rozczarowany. Tak nie powinno się zmieniać prawa, to są potężne zmiany ustawowe. Tymczasem projekt zgłoszono jako poselski, co oznacza, że nie będzie miał żadnych konsultacji społecznych, nie będą go oceniać inne resorty - powiedział w rozmowie z TVN24 Krzysztof Baszczyński, wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, odnosząc się do projektu ustawy, który jest kolejną próbą zmiany prawa oświatowego.

Publikacja: 21.10.2022 11:35

Edukatorzy o powrocie lex Czarnek. "Buduje atmosferę strachu w szkole"

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Na sejmowej stronie internetowej pojawiły się w czwartek dwa projekty ustaw autorstwa posłów Prawa i Sprawiedliwości. Pierwszy z nich zakłada między innymi umorzenie postępowań o przestępstwa dotyczące działań władz samorządowych w związku z wyborami prezydenckimi w 2020 roku – tzw. wyborami kopertowymi. Drugi natomiast jest kolejną próbą zmiany prawa oświatowego.

Mimo że inicjatorem tego drugiego jest grupa posłów PiS, na czele z posłem Tomaszem Zielińskim, w wielu miejscach przypomina on ustawę, którą chciał przeforsować wiosną minister edukacji Przemysław Czarnek – tzn. lex Czarnek. Część propozycji zakładała wtedy m.in. radykalne zwiększenie roli kuratorów. Przeciwko zmianom protestowały wówczas setki organizacji pozarządowych oraz rodzicielskich. Ostatecznie zmiany zawetowane zostały przez prezydenta. Minister Czarnek zapowiadał wówczas, wróci z poprawionym przepisami.

Czytaj więcej

Posłowie PiS złożyli w Sejmie projekty ustaw ws. abolicji za wybory kopertowe i lex Czarnek 2.0

Powrót lex Czarnek

Projekt powrócił teraz w nieznacznie zmienionym kształcie, zakłada on między innymi, że na zajęcia dodatkowe będzie potrzebna nie tylko zgoda kuratora, ale i rady rodziców. Jak zaznaczają eksperci, rodzice jedynie pozornie dostaną głos, a w rzeczywistości to ktoś inny będzie decydował o edukacji konkretnego dziecka. 

Zdaniem doktor Igi Kazimierczyk, pedagog z fundacji Przestrzeń dla Edukacji, „to wygląda na celowe odwracanie uwagi od problemów, które dotykają wielu Polaków”. - Rosnących cen, braku środków europejskich. Równocześnie minister Czarnek rozdaje miliony złotych organizacjom pozarządowym, ale tym, które są mu bliskie ideowo - powiedziała w rozmowie z TVN24.

Sprawę skomentował również Krzysztof Baszczyński, wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Jestem zdziwiony i rozczarowany - powiedział w rozmowie z TVN24. - Tak nie powinno się zmieniać prawa, to są potężne zmiany ustawowe. Tymczasem projekt zgłoszono jako poselski, co oznacza, że nie będzie miał żadnych konsultacji społecznych, nie będą go oceniać inne resorty - dodał. - To droga na skróty, która jest bardzo niebezpieczna. Ten rząd już wielokrotnie udowodnił, że takie projekty potrafi przyjąć na jednym posiedzeniu Sejmu - zaznaczył. 

Jak podkreśla Baszczyński, minister Czarnek, "którego duch wisi nad tym projektem”, buduje atmosferę strachu w szkole. - Rodzicom daje się pozór podejmowania decyzji, ale fakty są takie, że aby zorganizować zajęcia, trzeba będzie mieć i ich zgodę, i kuratora. Co, jeśli rodzice będą mieli inne zdanie niż kurator? Przecież to naturalny konflikt i nie wiadomo, kto będzie go rozstrzygał - powiedział Baszczyński.

Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz opublikował natomiast wpis na Twitterze, w którym zapowiedział, że "czeka nas walka o autonomię szkoły".

Polityka
Morawiecki: Nie znam szczegółów nowelizacji, którą zaproponował prezydent
Materiał Promocyjny
Gdy zapadną egipskie ciemności
Polityka
Dymisja szefa Rządowego Centrum Bezpieczeństwa
Polityka
Prezydent chce zmienić "lex Tusk" po czterech dniach. Posłanka: Nie wiedział, co podpisuje?
Polityka
Duda proponuje nowelizację "lex Tusk". Opozycja: Rekordy tchórzostwa i żenady
Polityka
Polska 2050 wskazała szefową sztabu wyborczego
Polityka
Piskorski: PiS zdecydował się na "lex Tusk" z głupoty