Opóźnienie europejskiej pomocy gospodarczej dla Ukrainy wywołuje frustrację w USA

Sekretarz Skarbu Janet Yellen naciska na europejskich partnerów, by zwiększyli pomoc finansową dla Kijowa

Publikacja: 16.10.2022 08:06

Opóźnienie europejskiej pomocy gospodarczej dla Ukrainy wywołuje frustrację w USA

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 235

Napięcie między Stanami Zjednoczonymi a ich zachodnimi sojusznikami rośnie w związku z pogarszającą się sytuacją gospodarczą Ukrainy, a amerykańscy urzędnicy coraz częściej nakłaniają Unię Europejską do zwiększenia pomocy finansowej dla rozdartego wojną kraju - informuje "Washington Post".

Sekretarz Skarbu Janet Yellen kilkakrotnie w tym tygodniu, podczas spotkań światowych liderów finansowych w Waszyngtonie, wzywała swoich międzynarodowych partnerów do przyspieszenia zarówno tempa, jak i sumy pieniędzy przekazywanych Ukrainie. Do Yellen przyłączył się prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i premier Ukrainy Denys Szmyhal, którzy przemawiali w środę na spotkaniu Banku Światowego z najwyższymi urzędnikami finansowymi.

Yellen poruszyła również tę kwestię na prywatnym spotkaniu w Międzynarodowym Funduszu Walutowym z wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej Valdisem Dombrovskisem i komisarzem ds. gospodarki Paolo Gentilonim. Podniosła tę kwestię ponownie na kolejnym spotkaniu wszystkich ministrów finansów UE.

Czytaj więcej

ISW: Rosja kontynuuje masowe, przymusowe deportacje Ukraińców

Nowe prognozy Banku Światowego z zeszłego tygodnia sugerują, że gospodarka Ukrainy skurczy się w tym roku o 35 proc., a urzędnicy finansowi kraju mówią, że inflacja może osiągnąć 40 proc. na początku przyszłego roku - blisko definicji ekonomistów "hiperinflacji". Nawet gdy sytuacja na polu bitwy zmieniła się na korzyść Ukrainy, eksport kraju gwałtownie spadł, dochody z podatków zmalały, miliony ludzi uciekły, a rosyjskie ataki zniszczyły infrastrukturę krytyczną, w tym sieć energetyczną.

Pomoc międzynarodowa nie okazała się wystarczająca, by uzupełnić zaległości. Zełenski powiedział w środę, że Ukraina potrzebuje aż 38 mld dolarów nadzwyczajnej pomocy gospodarczej z Zachodu tylko do przyszłorocznego budżetu. Liczba ta nie obejmuje dodatkowych 350 miliardów dolarów, które według szacunków Banku Światowego będą potrzebne na długoterminową odbudowę Ukrainy po zakończeniu wojny. Stany Zjednoczone wypłaciły 8,5 mld dolarów pomocy gospodarczej i do końca roku wypłacą kolejne 4,5 mld dolarów, podczas gdy amerykańscy urzędnicy mówią, że Unia Europejska obiecała 11 mld euro, ale wypłaciła tylko około 3 mld w postaci pożyczek.

- Wzywamy naszych partnerów i sojuszników do przyłączenia się do nas poprzez szybkie wypłacenie swoich istniejących zobowiązań dla Ukrainy i poprzez zwiększenie działań - zarówno w celu pomocy Ukrainie w kontynuowaniu podstawowych usług rządowych, jak i w celu pomocy Ukrainie w rozpoczęciu budowy i odbudowy - powiedziała Yellen.

Zarówno ukraińscy, jak i amerykańscy urzędnicy są ostrożni, aby nie zrazić swoich europejskich sojuszników ostrymi publicznymi słowami krytyki, ale wciąż przekazywali swoje wrażenie, że KE porusza się zbyt wolno.

Napięcie między Stanami Zjednoczonymi a ich zachodnimi sojusznikami rośnie w związku z pogarszającą się sytuacją gospodarczą Ukrainy, a amerykańscy urzędnicy coraz częściej nakłaniają Unię Europejską do zwiększenia pomocy finansowej dla rozdartego wojną kraju - informuje "Washington Post".

Sekretarz Skarbu Janet Yellen kilkakrotnie w tym tygodniu, podczas spotkań światowych liderów finansowych w Waszyngtonie, wzywała swoich międzynarodowych partnerów do przyspieszenia zarówno tempa, jak i sumy pieniędzy przekazywanych Ukrainie. Do Yellen przyłączył się prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i premier Ukrainy Denys Szmyhal, którzy przemawiali w środę na spotkaniu Banku Światowego z najwyższymi urzędnikami finansowymi.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Niestrategiczna broń jądrowa. Łukaszenko zapowiada "ostateczną decyzję"
Polityka
Andrzej Łomanowski: Piąta inauguracja Władimira Putina częściowo zbojkotowana. Urzędnicy czekają na awanse
Polityka
Władimir Putin został po raz piąty prezydentem Rosji
Polityka
Kreml chce udowodnić, że nie jest już samotny. Moskwa zaprasza gości na paradę w Dzień Zwycięstwa
Polityka
Bogata biblioteka białoruskiego KGB. Listy od donosicieli wyciekły do internetu