– Zamierzamy samodzielnie startować w wyborach politycznych i stanowić alternatywę dla trawiącego polską politykę od wielu lat jałowego sporu między PiS i PO – zapowiedział pod koniec sierpnia w rozmowie z portalem rp.pl Zbigniew Girzyński, były poseł PiS, obecnie członek koła Polskie Sprawy. Zapowiedział powołanie nowej partii politycznej, dodając, że „będzie ona łączyć ludzi o poglądach konserwatywnych, jak i umiarkowanie liberalnych, zwłaszcza jeżeli chodzi o kwestie gospodarcze”.
Milczenie lidera
Więcej szczegółów nie podał. Nie podaje ich również dziś. – Nie powiem nic ponad to, co ogłosiłem w sierpniu – mówi „Rzeczpospolitej”. Udało nam się jednak ustalić wiele konkretów związanych z nową formacją, łącznie z nazwą: Przyszłość 5.0.
Ugrupowanie o tej nazwie formalnie już istnieje, zarejestrowane w 2021 roku przez warszawski sąd. To prawdopodobnie nim, nie zmieniając nazwy, posłuży się Girzyński, budując formację. O rejestracji Przyszłości 5.0 pisaliśmy już w 2021 roku, informując o tym, że jest ona powiązana ze stowarzyszeniem Przyszłość 5.0, a także fundacją Instytut Jana Olszewskiego. Nazwisko premiera z lat 1991–1992 nie jest przypadkowe w tej układance. Formacja tworzona przez Girzyńskiego ma oprzeć się m.in. na dawnej młodzieżówce partii Olszewskiego Ruch Odbudowy Polski.
Czytaj więcej
Odwołany w atmosferze skandalu marszałek Sejmu teraz jako szef Kancelarii Premiera będzie pilnowa...
Jej członkiem był Girzyński, pełnił nawet funkcję rzecznika Federacji Młodych ROP. Jednym z szefów młodzieżówki był z kolei Tomasz Markowski, późniejszy poseł PiS, a obecnie prezes stowarzyszenia Przyszłość 5.0. W rozmowie z „Rzeczpospolitą” potwierdza, że „wspiera nowy projekt”.