Reklama

PiS chce przesunąć wybory samorządowe. Złożono projekt ustawy

Posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt ustawy wydłużający kadencję samorządów do 30 kwietnia 2024 r. w celu przesunięcia wyborów samorządowych na wiosnę 2024 r.

Publikacja: 15.09.2022 18:43

Poseł PiS Paweł Hreniak, wicerzecznik PiS Urszula Rusecka oraz rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rado

Poseł PiS Paweł Hreniak, wicerzecznik PiS Urszula Rusecka oraz rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel

Foto: PAP/Marcin Obara

zew

- Właśnie złożyliśmy projekt ustawy o wydłużeniu kadencji organów samorządowych do 30 kwietnia 2024 roku - oświadczyła na konferencji prasowej w Sejmie wicerzecznik PiS Urszula Rusecka.

Poseł-wnioskodawca Paweł Hreniak powiedział, że projekt ustawy został przekazany do marszałek Sejmu. Ustawa przewiduje wydłużenie kadencji organów jednostek samorządu terytorialnego, w związku z tym następuje "propozycja zmiany kalendarza wyborczego" - mówił. - Od 30 grudnia do 30 stycznia 2024 r. premier będzie określał termin wyborów samorządowych. Te wybory będą musiały odbyć się pomiędzy 31 marca 2024 r. a 23 kwietnia 2024 r. - zaznaczył.

Czytaj więcej

Kobosko: Tak wielki wizjoner jak Kaczyński tego nie przewidział? Amatorszczyzna

Poseł PiS mówił, że wybory mogłyby się odbyć w jedną z czterech niedziel w tym okresie. - Po konsultacjach premiera z Państwową Komisją Wyborczą zostanie wskazany termin tych wyborów - oświadczył. - To pierwszy możliwy termin wyborów tak, żeby nie było kolizji z wyborami parlamentarnymi i do Parlamentu Europejskiego, a po drugie jest to termin, który daje możliwość prowadzenia kampanii po zimie, tak, żeby można było rozmawiać z mieszkańcami w takich normalnych atmosferycznych warunkach - mówił Hreniak.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości dodał, że ustawa została złożona, aby "uniknąć pewnych kolizji, na które również wskazywał przewodniczący PKW, pewnego zamieszania z nałożenia się dwóch niezwykle ważnych, dużych wyborów - parlamentarnych i samorządowych". Poseł mówił, że jednym z podnoszonych problemów była kwestia związana z finansowaniem kampanii. - 70 proc. osób, które startuje w wyborach parlamentarnych wcześniej startuje w wyborach samorządowych. To powoduje, że rozliczenie takiej kampanii byłoby niezwykle trudne - ocenił.

Reklama
Reklama

Wicerzecznik PiS oceniła, że są "duże szanse", że na następnym posiedzeniu Sejmu projekt będzie procedowany. - Liczymy na merytoryczną i spokojną dyskusję w parlamencie - oświadczył rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel.

Ostatnie wybory samorządowe odbyły się w październiku 2018 r., ponieważ w tym samym roku wydłużono kadencję samorządów do 5 lat, kolejne wybory wypadają jesienią 2023 r., kiedy wypada także konstytucyjny termin wyborów parlamentarnych. Od kilku miesięcy politycy PiS zapowiadali złożenie projektu o przeniesieniu wyborów samorządowych na wiosnę 2024 r.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Polityka
Rekordowe nakłady na ochronę zdrowia to wciąż za mało? Eksperci o ustawie budżetowej
Polityka
Czarzasty przewodniczącym Nowej Lewicy. Zandberg: Wybrali przeszłość
Polityka
Sondaż: Sikorski premierem zamiast Tuska? Znamy zdanie Polaków
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama