Białoruś wymierza cios w Polaków i opozycję

Aleksander Łukaszenko bierze się za posiadaczy Karty Polaka. Grozi też pozbawieniem obywatelstwa opozycjonistom przebywającym za granicą.

Publikacja: 09.09.2022 03:00

Białoruś wymierza cios w Polaków i opozycję

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Podczas ostatniej narady z członkami rządu i szefami resortów siłowych dyktator stwierdził, że warto zająć się rodakami, którzy posiadają Kartę Polaka lub kartę pobytu za granicą. – Musimy się zastanowić, czy są oni obywatelami Białorusi, czy zabłądzili, czy wzięli tę kartę przez przypadek, czy mają inną orientację – oznajmił Łukaszenko. I polecił zająć się tą kwestią MSZ i MSW.

Karta Polaka pozwala naszym rodakom legalnie pracować i przebywać w Polsce na podstawie rocznej wizy. Według informacji „Rzeczpospolitej” od 2008 roku na Białorusi wydano prawie 150 tys. takich dokumentów.

– Już wcześniej posiadanie Karty Polaka mogło oznaczać zwolnienie z pracy na Białorusi. Zwłaszcza osoby piastujące stanowiska były zmuszane przez kierownictwo zakładu pracy do rezygnacji z tego dokumentu – przypomina Andrzej Pisalnik, przebywający obecnie w Polsce redaktor portalu glosznadniemna.pl.

Tym razem Łukaszenko nie zdradza, jakie sankcje zamierza wprowadzić, ale szef białoruskiego MSW Iwan Kubrakou zapowiedział już, że osoby posiadające Kartę Polaka lub kartę pobytu za granicą będą musiały zgłosić ten fakt władzom.

– To niepokojący sygnał. Może oznaczać, że sytuacja Polaków na Białorusi jeszcze bardziej się pogorszy, że mogą zostać ograniczeni w swoich prawach obywatelskich. Na pewno nikt nie będzie zgłaszać faktu posiadania Karty Polaka. Władze, a zwłaszcza milicja, nie cieszą się na Białorusi zaufaniem społeczeństwa, także białoruskich Polaków – mówi „Rzeczpospolitej” Marek Zaniewski, wiceprezes prześladowanego przez reżim Związku Polaków na Białorusi (ZPB). – Nigdy nie wiadomo, w jaki sposób informacje o Karcie zostaną wykorzystane przez władze – dodaje.

Dotychczas najbardziej znanymi prześladowanymi przez reżim Polakami są przebywający w więzieniu znany dziennikarz Andrzej Poczobut, któremu grozi kilkanaście lat łagrów, oraz szefowa ZPB Andżelika Borys, wobec której toczy się ta sama sprawa karna.

W Mińsku przygotowywany jest projekt nowelizacji ustawy o obywatelstwie. Łukaszenko zapowiedział, że zmiany obejmą także Białorusinów, którzy „wyjechali za granicę i działają na szkodę państwa i narodu”. – Znamy ich. Czy ci ludzie powinni pozostawać obywatelami Białorusi? – pytał dyktator.

Wiele wskazuje na to, że w pierwszej kolejności obywatelstwa może zostać pozbawiona przebywająca w Wilnie liderka wolnej Białorusi Swiatłana Cichanouska oraz członkowie powołanego niedawno przez nią Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego (rządu na uchodźstwie).

– To jest sprzeczne z prawem międzynarodowym. Obywatelstwa pozbawiali niegdyś swoich przeciwników Hitler i Stalin. Decyzje Łukaszenki dla mnie nie mają mocy prawnej, jest uzurpatorem i nielegalnie zajmuje stanowisko. Poza tym obywatelstwo mam w sercu. Papier jest ważny, ale nie najważniejszy – mówi „Rzeczpospolitej” przebywający w Polsce Paweł Łatuszka, były dyplomata i minister kultury, członek powołanego przez Cichanouską gabinetu.

– Wielu Białorusinów za granicą może być narażonych na pozbawienie obywatelstwa. Niektórzy już mają problemy, bo nie mogą wrócić do kraju i pójść do ambasady, by załatwić formalności. To wyzwanie dla naszego gabinetu, musimy zastanowić się, jak wydawać dokumenty tożsamości Białorusinom, które byłyby uznawane przez świat demokratyczny – dodaje Łatuszka.

Podczas ostatniej narady z członkami rządu i szefami resortów siłowych dyktator stwierdził, że warto zająć się rodakami, którzy posiadają Kartę Polaka lub kartę pobytu za granicą. – Musimy się zastanowić, czy są oni obywatelami Białorusi, czy zabłądzili, czy wzięli tę kartę przez przypadek, czy mają inną orientację – oznajmił Łukaszenko. I polecił zająć się tą kwestią MSZ i MSW.

Karta Polaka pozwala naszym rodakom legalnie pracować i przebywać w Polsce na podstawie rocznej wizy. Według informacji „Rzeczpospolitej” od 2008 roku na Białorusi wydano prawie 150 tys. takich dokumentów.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Aresztowano asystenta polityka AfD. Miał szpiegować dla Chin
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Media informują o poważnej chorobie Kadyrowa. Przywódca Czeczenów odpowiada nagraniem z siłowni
Polityka
Opozycjoniści z hotelu w Moskwie. Czy zablokują wejście Mołdawii do UE?
Polityka
Sunak: Pierwsi migranci odlecą do Rwandy w lipcu. "Bez względu na wszystko"
Polityka
Iran i broń atomowa. Jest deklaracja władz w Teheranie