W Polsce będzie chleb po 10 zł? Wicepremier: Sianie paniki, chociaż nigdy nie wiadomo

Nie powinniśmy mówić, że chleb będzie po 10 zł, chociaż nigdy nie wiadomo, jaka będzie sytuacja z cenami gazu - mówił w Polskim Radiu 24 minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk.

Publikacja: 05.08.2022 08:02

Wicepremier Henryk Kowalczyk

Wicepremier Henryk Kowalczyk

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Pytany o sytuację z cukrem wicepremier ocenił, iż nie było żadnego powodu, by tego towaru brakowało w sklepach. - Już cukier się zaczyna pojawiać, już myślę, że zapasy ludzie zrobili. Żartując to jeszcze mogę powiedzieć: spieszcie się, kupcie jeszcze po 10 zł cukier, bo niedługo będzie po cenie zupełnie niższej - powiedział Henryk Kowalczyk.

- Tak by można sparafrazować tę panikę cukrową, która została wywołana nie wiem, czy przypadkiem, czy specjalnie, bo zaczynam mieć różne domysły - dodał.

Czytaj więcej

Ile będzie kosztował cukier w Polsce? Wicepremier: Stanieje, nie warto robić zapasów

- W jednej sieci handlowej pojawiła się półka po cukrze, ktoś zrobił zdjęcie, puścił do mediów społecznościowych no i zaczęli ludzie wykupować cukier, a że to jest łatwe magazynowanie i po 10-20 kilo, ceny rosły, więc myślę, że sieci handlowe nieźle się zaopatrzyły w pieniądze - stwierdził. Wicepremier oświadczył, że cukru "mamy odpowiednie ilości", a sytuacja "wraca powoli do normy". Ocenił też, że cena 9-10 zł za kilogram cukru jest "bardziej spekulacyjna niż rzeczywista", ponieważ "to nie są takie koszty produkcji". - Cena 4-5 zł będzie nawet w przyszłym sezonie, mimo droższego skupu, energii. To jest ta cena mniej więcej bardziej realna - mówił.

Minister rolnictwa i rozwoju wsi został również zapytany, czy w Polsce będzie chleb po 10 zł za bochenek. - Tu też jest sianie paniki, tak bym powiedział, dlatego że chleb zdrożał już - odparł Kowalczyk dodając, że wpływ na wzrost cen miały "głównie ceny energii" oraz ceny zboża i mąki.

Wicepremier przyznał, że ok. 1/3 ceny chleba stanowi cena mąki. - Natomiast ceny energii są tutaj niestety dość znaczącym kosztem, ale o 10 zł to nie powinniśmy mówić, chociaż nigdy nie wiadomo, jak będzie sytuacja gazu - mówił.

Zgodził się z uwagą, że do wypieku chleba używa się pieców gazowych. - Tu nie chciałbym być prorokiem, dlatego że nie wiadomo, co się będzie dalej działo na Ukrainie, z Putinem, z wojną, z cenami gazu - zastrzegł. Zapewnił przy tym, że "mąki nie zabraknie". - My jesteśmy bezpieczni żywnościowo. W tym roku na szczęście nie było jakiejś głębokiej suszy - jeśli to jakieś punktowe zjawiska - więc plony są może nie rekordowe, (...) ale na pewno powyżej przeciętnej - oświadczył wicepremier Kowalczyk.

Pytany o sytuację z cukrem wicepremier ocenił, iż nie było żadnego powodu, by tego towaru brakowało w sklepach. - Już cukier się zaczyna pojawiać, już myślę, że zapasy ludzie zrobili. Żartując to jeszcze mogę powiedzieć: spieszcie się, kupcie jeszcze po 10 zł cukier, bo niedługo będzie po cenie zupełnie niższej - powiedział Henryk Kowalczyk.

- Tak by można sparafrazować tę panikę cukrową, która została wywołana nie wiem, czy przypadkiem, czy specjalnie, bo zaczynam mieć różne domysły - dodał.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Minister wskaże kierunki polityki zagranicznej
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała
Polityka
Kolejny minister idzie do PE? "Powiedziałem, że przyjmę takie zadanie"
Polityka
Dariusz Joński o Mariuszu Kamińskim: Nie żałuję pytania o to, czy był trzeźwy
Polityka
Lewicowa rozgrywka o mieszkania. Partia chce miejsca w Ministerstwie Rozwoju