– Nie chcemy, żeby to był mechanizm obowiązkowy, ponieważ uważamy, że my wykonaliśmy naszą pracę i my musimy dbać przede wszystkim o Polskę - mówił w rozmowie z Polsat News premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu uważa, że Niemcy popełnili historyczny błąd w ocenie polityki zagranicznej Rosji. - Mamy teraz ten projekt gazociągu północnego, mamy teraz ten projekt biznesowy. Jest to główne narzędzie szantażu w rękach Putina. Mają elektrownie węglowe mogą zwiększyć ich moc, mają elektrownie atomowe, niech ich nie zamykają, wtedy prądu w Niemczech nie zabraknie - powiedział.
Czytaj więcej
- Zamiast dodatku węglowego powinniśmy wprowadzić dodatek grzewczy, który trafi także do mieszkań podłączonych do sieci ciepłowniczych - zaproponował Adrian Zandberg z partii Razem.
Premier zapowiedział, że Polska może zgłosić weto w sprawie redukcji zużycia gazu. - Opowiadamy się za tym, aby głosowanie ze względu na to, że dotyczy energii elektrycznej, dotyczy miksu energetycznego, było w trybie tak zwanej jednomyślności. Czyli tam, gdzie Polska ma prawo weta. My się tego domagamy - mówił.
- Jeżeli prawem kaduka, Unia Europejska będzie próbowała wymusić głosowanie większością kwalifikowaną, my będziemy to zdecydowanie oprotestowywać. Jeżeli będzie trzeba, to będziemy stawiali formalne weto, a potem od decyzji niestety ciał Unii Europejskiej będzie zależał stosunek do tego weta - dodał.