Konwencja PiS 4 czerwca 2022 roku – zgodnie z wcześniejszymi informacjami „Rzeczpospolitej” – była sygnałem startu cyklu spotkań w terenie polityków PiS z wyborcami. A jak można nieoficjalnie usłyszeć, te spotkania z większą i mniejszą intensywnością będą trwały już do jesiennych wyborów parlamentarnych w 2023 roku.
Co dalej? Duża część przemówienia prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który był zgodnie z planem konwencji jedynym mówcą, była poświęcona podsumowaniu tego, co wydarzyło się przez ostatnie lata rządów PiS – od 2015 roku. Kaczyński mówił między innymi o zmianach w standardzie życia, nowych projektach infrastrukturalnych czy bezpieczeństwie energetycznym. Prezes PiS przyznał też, że „nie wszystko wyszło” w programie mieszkaniowym, wspominał o konieczności opanowania inflacji, ale przyznał też, że nawet wybitni ekonomiści mają trudności z prognozowaniem, kiedy to się stanie.