Cmentarz Obrońców Lwowa, znany jako Cmentarz Orląt Lwowskich, stanowi wydzieloną część cmentarza Łyczakowskiego we Lwowie. Spoczywają tam Polacy polegli w wojnie o Lwów i Galicję Wschodnią oraz w wojnie polsko-bolszewickiej. W latach 30. XX wieku na terenie nekropolii odsłonięto Pomnik Chwały, którego strzegły dwa kamienne lwy. Na jednym z posągów znajdował się napis "Zawsze wierny", na drugim "Tobie Polsko". W czasach sowieckich napisy zostały usunięte, a posągi lwów przeniesione, zaś w latach 70. wywiezione z cmentarza. Posągi powróciły przed Pomnik Chwały w 2015 r.
Lwowski samorząd (Lwowska Rada Obwodowa) zażądał usunięcia lwów. Posągi zostały zasłonięte płytami paździerzowymi.
Zasłonięte posągi lwów na Cmentarzu Orląt Lwowskich
W piątek mer Lwowa Andrij Sadowy poinformował w mediach społecznościowych, że posągi zostały odsłonięte. Informację o sprawie Sadowy zamieścił w języku ukraińskim w serwisie Telegram i w języku polskim na Twitterze. "W historii między Ukraińcami a Polakami było wiele kart. Groby naszych przodków po obu stronach granicy były świadkami konfliktów i wzajemnych krzywd. I choć są to stare przypadki, często stawały na przeszkodzie wzajemnemu porozumieniu" - czytamy. Mer Lwowa dodał, że "wspólny wróg" Polski i Ukrainy "skutecznie wykorzystał te karty historii". "Ta wojna pokazała, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem" - zaznaczył, odnosząc się do inwazji Rosji na Ukrainę i pomocy, jakiej Polska udzieliła Ukrainie, przekazując m.in. sprzęt wojskowy oraz przyjmując ponad 3 mln uchodźców z Ukrainy. "Niech te lwy na polskim cmentarzu wojskowym we Lwowie, które niegdyś były przedmiotem kontrowersji i zostały zamknięte, będą krokiem w kierunku ostatecznego wzajemnego przebaczenia przeszłych krzywd" - napisał Sadowy.