Współtwórca PO: Głównym celem działań antyinflacyjnych jest zubożenie konsumentów. Po co owijać w bawełnę

- Nikt, kto jest zadłużony i nie ma środków, żeby swój dług zlikwidować, nie wyjdzie z walki z inflacją bez sińców. Musi wyjść uboższy - ocenił Andrzej Olechowski, współzałożyciel Platformy Obywatelskiej wraz z Maciejem Płażyńskim i Donaldem Tuskiem.

Publikacja: 13.05.2022 22:49

Współtwórca PO: Głównym celem działań antyinflacyjnych jest zubożenie konsumentów. Po co owijać w bawełnę

Foto: PAP/Mateusz Marek

qm

Olechowski pytany przez „Wprost” o ocenę pomysłów rządu PiS na walkę z inflacją stwierdził, że „podobają mu się takie propozycje, które są skierowane do ludzi najsłabszych finansowo, natomiast te, które są stosowane bez ograniczeń - nie”. - Te drugie osłabiają działania NBP na rzecz obniżania inflacji - zauważył, podkreślając, że „głównym celem działań antyinflacyjnych jest zubożenie konsumentów”.

- Po co mam owijać w bawełnę? Chodzi o to, żeby ludzie mieli mniej pieniędzy w ręku, bo wtedy ceny będą musiały spaść. Jeżeli siła nabywcza konsumentów jest niższa, to producenci muszą się do tego dostosować. I trzeba też brutalnie powiedzieć, że nikt, kto jest zadłużony i nie ma środków, żeby swój dług zlikwidować, nie wyjdzie z tej walki z inflacją bez sińców. Musi wyjść uboższy - powiedział kandydat na prezydenta w 2000 i 2010 roku.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Polityka
Współpraca Tusk-Nawrocki? Sondaż: Polacy są pesymistami
Polityka
Kolejne kontrowersje wokół Brauna. Splagiatował komisję śledczą
Polityka
Sondaż „Rz”: Bez entuzjazmu do nowego modelu szkolenia wojskowego
Polityka
Koalicja szykuje się do wyboru szefa NIK. Kto ma największe szanse?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Polityka
Sondaż. Andrzej Duda premierem? Kto widzi obecnego prezydenta w fotelu szefa rządu