Tajemniczy nowy Kościół w Polsce

Państwo oficjalnie uznało religię, która podobno ma w Polsce kilkanaście tysięcy wyznawców. Problem w tym, że nic nie słyszeli o niej religioznawcy.

Aktualizacja: 10.02.2022 06:25 Publikacja: 09.02.2022 21:00

Kościół, który zarejestrował resort kierowany przez Mariusza Kamińskiego, twierdzi, że ma w Polsce c

Kościół, który zarejestrował resort kierowany przez Mariusza Kamińskiego, twierdzi, że ma w Polsce czterech kardynałów i ponad setkę duchownych

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

„Kościół Naturalny powołany zostaje, aby głosić i szerzyć odwieczne, pierwotne, niezmienne i przyrodzone prawa boskie, zawarte w naturze jako jedyną prawdę otrzymaną w darze jako dzieło Stwórcy Wszechświata" – głosi statut Kościoła Naturalnego, najnowszej wspólnoty uznanej przez państwo. W grudniu ubiegłego roku został wpisany do rejestru Kościołów i innych związków wyznaniowych, prowadzonego przez MSWiA.

W rejestrze jest 170 pozycji. Dochodzą do tego wspólnoty, których działalność regulowana jest odrębną ustawą, jak Kościół katolicki, Autokefaliczny Kościół Prawosławny czy Muzułmański Związek Religijny w RP. Nowe związki wyznaniowe pojawiają się w rejestrze co kilka, kilkanaście miesięcy, jednak najczęściej są to wspólnoty chrześcijańskie i buddyjskie. Przypadku spoza tych dwóch religii nie było od 2013 roku, więc rejestracji Kościoła Naturalnego postanowiliśmy się bliżej przyjrzeć. I od razu natrafiliśmy na trudności ze zdobyciem informacji.

Religia stara jak świat

Kościół prowadzi stronę internetową, ale poza statutem zawiera tylko ogólne informacje. Pytania dotyczące wspólnoty wysłaliśmy do MSWiA, ale resort nie odpisał nam na te, dotyczące doktryny, form życia religijnego i obrzędów. Część z tych informacji otrzymaliśmy od osoby przedstawiającej się jako duchowny Kościoła. Co ciekawe, mężczyzna szybko napisał nam, że nie zgadza się na cytowanie jego wypowiedzi i przesłanych materiałów. Nie przytaczamy więc ich dosłownie.

Czytaj więcej

Razem, ale jednak osobno. Młodzi Polacy nie chcą brać ślubu

Wynika z nich, że wyznawcy datują powstanie swej religii na około 500 tys. lat temu, czyli zanim pojawił się gatunek homo sapiens. Ich doktryna jest dość ogólna, a centralne miejsce zajmuje w niej Stwórca, obecny pod postacią energii w istotach żywych. Wyznawcy twierdzą, że ludzie powinni kierować się prawami naturalnymi, a do obrzędowości podchodzą w luźny sposób. Jej głównym elementem jest codzienna celebracja energii, będącej emanacją Stwórcy.

Zaskoczenie może wywołać deklarowana liczba wyznawców. Kościół twierdzi, że ma czterech kardynałów oraz zwierzchników wszystkich 16 województw, w których znajdują się gminy, a nawet zakony. Liczbę wyznawców w Polsce szacuje na kilkanaście tysięcy, a duchownych – na ponad sto.

Zaskoczeni eksperci

Liczby mogą robić wrażenie, biorąc pod uwagę rozmiary innych wyznań, obecnych w Polsce. Według Narodowego Spisu Powszechnego z 2011 roku w naszym kraju jest np. 10 tys. mariawitów, 6 tys. baptystów i 5 tys. muzułmanów.

Kościół Naturalny należałoby więc uznać za dość dużą wspólnotę, jednak nie słyszeli o nim religioznawcy. Skontaktowaliśmy się z dwoma naukowcami: specjalistą od nowych form duchowości oraz ekspertem w dziedzinie ruchów neopogańskich. Obaj powiedzieli nam, że nie zetknęli się z Kościołem Naturalnym.

Liczne przywileje

Nie słyszał o nim też dr hab. Paweł Borecki z Zakładu Prawa Wyznaniowego UW. Zauważa jednak, że z wpisem do rejestru łączą się spore korzyści. – Kościół jest preferencyjnie opodatkowany, a w praktyce nie płaci podatku dochodowego od osób prawnych. Duchowni, jeśli wykonują swoją profesję w sposób stały, podlegają wsparciu ze strony Funduszu Kościelnego, który w 80 proc. opłaca ich składki na ubezpieczenie społeczne. Jeśli zaś kapłani żyją w izolacji, fundusz może finansować składki w 100 proc. Duchowni podlegają też preferencyjnemu opodatkowaniu w zakresie przychodów, uzyskiwanych w związku z pełnieniem funkcji religijnych – wylicza ekspert.

Czy rejestracja Kościoła była przemyślana? Wydział prasowy MSWiA wyjaśnia, że zgodnie z wymogami ustawowymi „wnioskodawcy złożyli stosowne dokumenty potwierdzające, że Kościół Naturalny został założony w celu wyznawania i szerzenia wiary religijnej, posiadającej własny ustrój, doktrynę i obrzędy kultowe", a proces rejestracji trwał niemal dwa lata.

Do wspomnianych wymogów zalicza się dostarczenie listy co najmniej 100 notarialnie poświadczonych podpisów. Dr hab. Borecki mówi, że MSWiA ma ograniczone możliwości powstrzymania wpisu do rejestru, bo co do zasady państwo powinno być bezstronne. – Poza ewidentnymi przypadkami, jak Kościół Latającego Potwora Spaghetti, trudno odmówić rejestracji przy spełnieniu wymogów formalnych – wyjaśnia.

„Kościół Naturalny powołany zostaje, aby głosić i szerzyć odwieczne, pierwotne, niezmienne i przyrodzone prawa boskie, zawarte w naturze jako jedyną prawdę otrzymaną w darze jako dzieło Stwórcy Wszechświata" – głosi statut Kościoła Naturalnego, najnowszej wspólnoty uznanej przez państwo. W grudniu ubiegłego roku został wpisany do rejestru Kościołów i innych związków wyznaniowych, prowadzonego przez MSWiA.

W rejestrze jest 170 pozycji. Dochodzą do tego wspólnoty, których działalność regulowana jest odrębną ustawą, jak Kościół katolicki, Autokefaliczny Kościół Prawosławny czy Muzułmański Związek Religijny w RP. Nowe związki wyznaniowe pojawiają się w rejestrze co kilka, kilkanaście miesięcy, jednak najczęściej są to wspólnoty chrześcijańskie i buddyjskie. Przypadku spoza tych dwóch religii nie było od 2013 roku, więc rejestracji Kościoła Naturalnego postanowiliśmy się bliżej przyjrzeć. I od razu natrafiliśmy na trudności ze zdobyciem informacji.

1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Nietypowa rekonstrukcja rządu. "Dwa nazwiska zaskoczeniem"
Polityka
Tomasz Siemoniak po Kolegium ds. Służb: Trwają przeszukania i przesłuchania
Polityka
Sondaż przed wyborami do PE: KO o włos przed PiS
Polityka
Rekonstrukcja rządu Donalda Tuska: Jest czworo nowych ministrów
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Lewica chce CPK. Biedroń: Pozwoli staruszce dojechać do lekarza