Reklama

Agencje UE przeniosą się z Londynu do Warszawy?

Ekipa Beaty Szydło rozważa wystąpienie o przeniesienie z Londynu do Polski dwóch kluczowych agencji Unii Europejskiej – ustaliła „Rzeczpospolita".

Publikacja: 09.01.2017 18:29

EBA zapewnia stabilność systemu bankowego Unii.

EBA zapewnia stabilność systemu bankowego Unii.

Foto: materiały prasowe

Chodzi o Europejski Urząd Nadzoru Bankowego (EBA) i Europejską Agencję Leków (EMA). Będą musiały opuścić brytyjską stolicę po wyjściu kraju z Unii, zapewne w 2019 r.

– Roboczy zespół ds. skutków Brexitu podjął analizę zysków z lokalizacji na terenie naszego kraju siedziby tych obu instytucji – powiedział naszej gazecie minister ds. europejskich Konrad Szymański.

EBA powstała sześć lat temu, aby zapobiec powtórzeniu kryzysu finansowego. Jej zadaniem jest kontrola wypłacalności największych banków Wspólnoty, przeprowadzanie ich stress-testów, a także koordynacja prac narodowych urzędów nadzoru bankowego. EBA opracowuje także szczegółowe zasady działania banków. To fundamentalne zadania.

Ale powołana 22 lata temu EMA nie jest mniej ważna. To tu wydawana jest zgoda na wprowadzenie na rynek UE nowych leków. A Unia jest w tej sprawie potęgą, bo na jej terenie powstaje około 1/3 wszystkich preparatów medycznych na świecie.

– Nasza analiza musi być dogłębna i ustalić, jaki będzie wpływ przeniesienia obu instytucji na biznes, środowiska naukowe i akademickie – tłumaczy minister.

Reklama
Reklama

Wniosek do Brukseli o lokalizację w naszym kraju EBA i EMA musi zatwierdzić cały rząd. Byłby to ze strony ekipy PiS spektakularny sygnał bardziej proeuropejskiej polityki po trudnych kilkunastu miesiącach w relacjach między Warszawą i Brukselą.

Zarówno EBA, jak i EMA to łakome kąski, dlatego konkurencja jest duża. O siedzibę tej pierwszej organizacji walczy m.in. Paryż, Frankfurt, Mediolan, Luksemburg i Wiedeń. A agencję leków chcą przejąć Duńczycy, Hiszpanie, Włosi, Irlandczycy i Francuzi.

– Gdy idzie o EBA, nie rozmawialiśmy jeszcze o konkretnym mieście, ale naturalnie myślimy o stolicy – przyznał Szymański. – Stabilny system bankowy w Polsce oraz dobry nad nim nadzór to atuty naszego kraju – dodał minister.

O przeniesienie EMA do Katowic walkę podjęli już natomiast posłowie i samorządowcy Województwa Śląskiego. Ale i w tym przypadku szanse Warszawy wydają się większe ze względu na znacznie lepsze połączenia lotnicze z resztą Europy. W ubiegłym roku siedzibę agencji w Canary Wharf w Londynie odwiedziło 36 tys. naukowców, ekspertów i przedstawicieli narodowych urzędów regulacyjnych.

– To jest przede wszystkim ogromna machina logistyczna, która ma zapewnić, że w określonym miejscu o określonym czasie spotkają się określeni ludzi – tłumaczy dyrektor agencji Guido Rasi.

W samym sekretariacie EMA w Londynie pracuje 890 urzędników. To była do tej pory największa unijna instytucja poza centralami Wspólnoty w Brukseli, Luksemburgu, Strasburgu i Frankfurcie. Jednak zdaniem Rasi z powodu niepewności co do nowej lokalizacji, pracownicy rezygnują z pracy w EMA w rekordowej liczbie. Dlatego zdaniem Włocha decyzja w tej sprawie musi zostać podjęta jak najszybciej. Na wniosek Komisji Europejskiej podejmie ją Rada UE i Parlament Europejski.

Reklama
Reklama

W EBA pracuje zdecydowanie mniej (156) osób, ale to wysokiej klasy specjaliści. W ub.r. Bruksela przeznaczyła na działalność tej instytucji aż 38 mln funtów. Przeniesienie agencji do Warszawy zapewne przyczyniłoby się do poprawy oceny stabilności finansowej kraju przez obcy kapitał.

W Warszawa działa już unijna Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej (ASGP), dawny Frontex. Do 2020 r. zatrudnienie ma tu skoczyć z ok. 320 do przeszło tysiąca pracowników. Po latach zwłoki, do 6 kwietnia rząd musi porozumieć się co do zasad działania tej instytucji, w tym immunitetu jej urzędników, międzynarodowej szkoły dla ich dzieci oraz finansowania siedziby.

– Negocjacje posuwają się bardzo dobrze – zapewnił „Rz" Konrad Szymański.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Okrągły Stół znika z Pałacu Prezydenckiego. Nawrocki: Dziś skończył się w Polsce postkomunizm
Polityka
Prof. Andrzej Nowak: Jeśli PiS wygra w 2027 roku, to będzie moment na zmianę pokoleniową
Polityka
O co i z kim walczy Adam Glapiński? Znamy kulisy konfliktu w NBP
Polityka
Nowy ranking zaufania: Karol Nawrocki na czele, Jarosław Kaczyński jak Grzegorz Braun
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama