O sprawie pisze serwis yle.fi, który rozmawiał z ministrem Niinistö o jego planach.
- Osobiście uważam, że jeśli mówimy o osobach służących w armii zawodowej, jest wiele powodów, które wykluczają posiadanie przez nie podwójnego obywatelstwa. Teraz przyglądamy się sprawie, a następnie będziemy przekładać nasze propozycje na nowe przepisy dotyczące sił zbrojnych - mówił minister. Dodał, że celem zmian w prawie ma być "zwiększenie bezpieczeństwa narodowego poprzez właściwy dobór kadr w armii zawodowej".
Z informacji uzyskanych przez yle.fi wynika, że - nie czekając na zmiany ustawodawcze - fińskie siły zbrojne wstrzymują przyjmowanie do pracy i służby osób posiadających, oprócz fińskiego, również rosyjskie obywatelstwo.
Co więcej armia zmienia programy szkoleniowe dla poborowych, którzy oprócz fińskiego posiadają także rosyjskie obywatelstwo. Osoby takie nie biorą udziału w tych elementach szkolenia, które - jak pisze yle.fi - wymagałoby udostępnienia im informacji uważanych za istotne z perspektywy bezpieczeństwa państwa.
Takie nieformalne praktyki miały pojawić się w fińskiej armii po zajęciu Krymu przez Rosję oraz po wybuchu konfliktu w Donbasie.