Referendum w sprawie wymiaru sprawiedliwości to sztandarowy pomysł PO, zgłoszony po rozpoczęciu przez PiS prac nad przebudową Sądu Najwyższego. Platforma zaprezentowała już pytanie, które chce zadać Polakom: „Czy jesteś za niezależnością sądów i niezawisłością sędziów oraz za uniemożliwieniem wpływu członków i przedstawicieli Rady Ministrów, będących przedstawicielami władzy wykonawczej, jak również Sejmu i Senatu, na sędziów i prezesów sądów, a tym samym, czy jesteś za ścisłym przestrzeganiem zasady podziału władz?".
Przeciwnikiem takiego referendum jest jednak 46 proc., a zwolennikiem – 44 proc. badanych przez IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej". Zdania nie ma 10 proc. ankietowanych.
Przewodniczący PO Grzegorz Schetyna taki rezultat uznaje za satysfakcjonujący.
– To dobry wynik, zważając na konstruowaną przez PiS niechęć do sądów – mówi „Rzeczpospolitej". Przypomina, że partia rządząca w ostatnich miesiącach przedstawiała wymiar sprawiedliwości wyłącznie w negatywnym świetle. Nawet we wtorek w Sejmie minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro mówił, że „to nie posłowie kradli kiełbasę, spodnie, pendrive'y, wiertarki".