— Całe państwo wisi na moich trzech głosach — mówi Kukiz w nagranej w 2021 r. rozmowie telefonicznej z byłym działaczem Kukiz'15 Arturem Grocem. — Cóż mu może szkodzić zmiana ordynacji wyborczej wtedy, kiedy on nie będzie potrzebował bezpośrednio tych instrumentów władzy, jakie posiada w tej chwili, koniecznych w tej czynnej polityce, żeby, k***a, można było tę władzę w tym systemie autorytarnym sprawować?. Jak zobaczyłem, że to (...) jest wrzesień, to mi się (...) nogi ugięły, bo każdy dzień, rozumiesz, przesuwający z posiedzenia na posiedzenie inne tam jakby sprawy, to jest dla mnie (...) możliwość kupienia przez Kaczyńskiego jakiejś innej trójki. - mówił Kukiz.

Paweł Kukiz, podczas cytowanych rozmów z Grocem, mówił o tym, że ustawa antykorupcyjna będzie dotyczyła całej klasy politycznej: "Na bazie tej antykorupcyjnej tych dzisiejszych jumanów z PiSu będą mogli ich następcy wsadzać do pudła".

Kukiz przyznaje, że ustawa antykorupcyjna nie została przegłosowana w takiej postaci, jaką chciał: "Burmistrzowie, wójtowie, prezydencji miast, posłowie i senatorowie nie mogą równocześnie sprawować tych funkcji i zasiadać w spółkach skarbu państwa i w spółkach komunalnych. I tu też chciałem, żeby to weszło od razu. Ale to Kaczyński akurat przytomnie powiedział. Mówi: słuchaj, no jeżeli to by weszło od razu, to ja bym musiał robić przyspieszone wybory samorządowe, bo 3/4 tych burmistrzów, wójtów by pie***nęło tym burmistrzowaniem i wójtowaniem, bo mają większą kasę w spółkach".

O prezesie TVP Jacku Kurskim, Paweł Kukiz, mówił: "Przy każdym spotkaniu z Kaczyńskim (...) mówię o Kurze. Mówię do niego: ty sobie sprawy nie zdajesz z tego, że o ile ta Kura była użyteczna dwa lata po wygranych wyborach w 2015 (...) to w tej chwili oni działają przeciwko tobie, k***a, paradoksalnie, mówię, im więcej zachwytów pieją nad PiS-em, w sytuacjach (...) nepotyzmu, korupcji, itd., tym bardziej cię pogrążają."