Przywódca samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Denis Puszylin zaapelował do Moskwy o pilne rozpoczęcie dostaw najnowszej broni do Donbasu. Tuż przed nim zaproponowała to rządząca partia Jedna Rosja w rosyjskiej Dumie. W środę wieczorem w mediach Kremla Puszylin poskarżył się, że wspierane przez Rosjan siły na wschodzie Ukrainy mają „słabe punkty", zwłaszcza jeżeli chodzi o tureckie bezzałogowe statki powietrzne Bayraktar. Kijów posiada kilkanaście takich maszyn, a w grudniu zapowiadano dostawy kolejnych 24 sztuk. Moskwa oburzała się jeszcze w październiku, gdy ukraińscy wojskowi za pomocą drona zniszczyli wrogi system artyleryjski, nawet nie przekraczając linii frontu.