We wtorek w Strasburgu odbędzie się oficjalne powitanie naszego kraju w tej strukturze wojskowej. Udział w niej zapowiedział minister Mariusz Błaszczak.
Eurokorpus to europejskie siły szybkiego reagowania będące do dyspozycji ONZ, UE i NATO. Jest on „zdolny do planowania, przygotowywania i kierowania operacjami wojskowymi, kryzysowymi, ratunkowymi i humanitarnymi" – informuje MON. W skład korpusu wchodzi 11 państw, w tym sześć ramowych: Belgia, Francja, Niemcy, Luksemburg, Hiszpania i od teraz także Polska. Państwa te mają decydujący głos w kwestiach zadań i kierunków działania Eurokorpusu.
Jak podaje MON, polski kontyngent liczy ponad 60 żołnierzy. Wkrótce obejmą oni kilka stanowisk dowódczych w Kwaterze Głównej, a w latach 2023–2025 polski generał będzie pełnił funkcję dowódcy Eurokorpusu oraz szefa sztabu. Koszty przystąpienia do formacji w charakterze państwa ramowego i wysłania personelu oszacowano na 60 mln zł rocznie.
W listopadzie 2021 r. Sejm wyraził zgodę na ratyfikację przez prezydenta traktatu o udziale w Eurokorpusie. Za byli przedstawiciele większości klubów i kół, m.in. posłowie PiS, KO, Polski 2050. – Dobrze, że naprawiliście błąd ministra Macierewicza – powiedział w Sejmie Andrzej Szejna (Lewica).
Czytaj więcej
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku prowadzi śledztwo w sprawie wycieku bazy danych z Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych w Bydgoszczy.