- Przez ostatnie 40 lat, nasze dzieci były poddawane indoktrynacji. Szkoły nie mogą być miejscem, w którym ideologie feminizmu, LGBT i anty-rasizmu, mieszają w głowach młodzieży – stwierdził kandydat na prezydenta Francji. Nawoływał on także do usunięcia „politycznie poprawnej propagandy” z podręczników szkolnych.
63-letni konserwatysta obiecuje „przewrót kopernikański” w sferze edukacji. Ma go zapewnić powrót do przeszłości francuskiego systemu kształcenia. Zemmour obiecał, że usunie naukę języków obcych ze szkół podstawowych, a w szkołach średnich wprowadzi naukę łaciny i greki.
Czytaj więcej
Flaga Unii Europejskiej, która została zawieszona na paryskim Łuku Triumfalnym 31 grudnia z okazji objęcia przez Francję przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej, wywołała kontrowersje we francuskich kręgach politycznych i została usunięta w nocy z soboty na niedzielę.
Uczniowie mieliby nosić mundurki szkolne nawiązujące do noszonych w przeszłości przez uczniów koszul, które miałyby symbolizować „ideał równości”. Wprowadzone miałyby zostać także nowe kary dyscyplinarne: rodziny niesfornych dzieci traciłyby dostęp do części zasiłków.
Zemmour ostro skrytykował stan kształcenia we Francji, nazywając go „narodową katastrofą”. Według rankingu wiedzy uczniów PISA, prowadzanego przez OECD, francuskie dzieci znalazły się na 26 pozycji w rankingu jeśli chodzi o naukę matematyki, 25 w naukach przyrodniczych oraz 23 w zdolności czytania (w zestawieniu sklasyfikowano 79 państw).