Mieszkaniec Moskwy Aleksander Borodaj był szerzej nieznanym rosyjskim politologiem, który raz na jakiś czas publikował prawicowe felietony w niszowej rosyjskiej prasie. Podawał się za politycznego konsultanta, ale nie wiadomo do końca komu doradzał i w jakich kampaniach wyborczych uczestniczył. W Rosji głośno o nim się zrobiło dopiero wtedy, gdy wiosną 2014 roku nagle pojawił się na terenie ukraińskiego Donbasu i stanął tam na czele samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej.
Po kilku miesiącach krwawej wojny powrócił do Moskwy i tam stanął na czele Związku Ochotników Donbasu. W ostatnich latach był częstym gościem propagandowych mediów, a od października tego roku jest już deputowanym Dumy z ramienia rządzącej partii Jedna Rosja. Teraz w parlamencie zajmuje się integracją państw dawnego Związku Radzieckiego w ramach Unii Euroazjatyckiej.