W czwartek łotewskie władze informowały, że w kraju stwierdzono 2 347 nowych przypadków koronawirusa SARS-CoV-2 i śmierć kolejnych 47 osób w związku z COVID-19. 69 proc. nowych przypadków dotyczy osób niezaszczepionych lub nie w pełni zaszczepionych - podano.
W związku ze wzrostem liczby zakażeń w październiku na Łotwie wprowadzono lockdown, czyli ograniczenie praw obywatelskich i swobody prowadzenia działalności gospodarczej. Zarządzono m.in. godzinę policyjną od 20:00 do 5:00, zakazano organizowania imprez rozrywkowych, sportowych czy kulturalnych; zamknięta jest większość sklepów, restauracje i szkoły. Praca stacjonarna jest dozwolona jedynie w branżach uznawanych za kluczowe.
W czwartek wieczorem jednoizbowy łotewski parlament stosunkiem głosów 52-27, przy 2 głosach wstrzymujących się i 60 deputowanych niebiorących udziału w głosowaniu uchwalił prawo, zgodnie z którym pracodawcy będą mogli zawieszać w wykonywaniu obowiązków swych pracowników, którzy nie posiadają wymaganego certyfikatu covidowego, a których nie można przenieść na inne stanowisko. Zawieszeni pracownicy nie będą otrzymywać wynagrodzenia.
Czytaj więcej
Cały czas monitorujemy zgony, hospitalizacje pod kątem tego jaki jest udział osób zaszczepionych...
Pracodawcy będą wcześniej musieli ustalić, czy dla danej osoby nie ma w firmie innego, odpowiedniego stanowiska i czy dany pracownik nie może wykonywać swych obowiązków zdalnie.