Machińska skrytykowała procedurę push backu (wywożenia ludzi, którzy znaleźli się na terytorium Polski z powrotem na Białoruś) oraz wskazywała na niekonstytucyjność takiego działania
- Procedura push backu nie może być stosowana. Wystarczy popatrzeć na ramy konstytucyjne, które mówią wyraźnie o humanitarnym traktowaniu i poszanowaniu godności, w stosunku do pewnych grup społeczeństwa. Zwraca się szczególną uwagę na objęcie dzieci ochroną. Mamy też zapis o zakazie tortur i nieludzkiego traktowania. Konstytucja, która jest dla nas tak ważna i o której uważamy, że powinna być dla nas sztandarem - jest dziś łamana - stwierdziła ekspert.
Zły obraz funkcjonariuszy kształtują ci, którzy wykonują rozkazy, które nigdy nie powinny być wydane
Hanna Machińska, zastępczyni RPO
Prawniczka mówiła o konieczności weryfikacji ludzi na granicy pod kątem ustalenia ich statusu oraz podkreślała łamanie - przez państwo polskie- standardów praw człowieka, wobec ludzi na granicy polsko-białoruskiej.