60-letni Paweł Grudinin w 2018 roku był rywalem Władimira Putina w wyborach prezydenckich. Na kandydata Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej zagłosowało ponad 8,5 mln wyborców. Od dłuższego czasu był wymieniany jako możliwy przyszły lider komunistów, drugiej co do wielkości partii w parlamencie.
Grudinin nie wystartuje jednak w wyborach, które odbędą się w dniach 17-19 września. Centralna Komisja Wyborcza w lipcu odmówiła jego rejestracji.
Stało się tak po tym, jak jego była żona napisała do CKW, aby zasygnalizować, że jej były partner jest właścicielem zagranicznego majątku, czemu on i komuniści zaprzeczyli. Posiadanie zagranicznych aktywów finansowych przez kandydatów w wyborach jest nielegalne.
Czytaj więcej
Współpracownicy siedzącego w rosyjskim łagrze czołowego rosyjskiego opozycjonisty, Aleksieja Nawalnego, wezwali Rosjan do głosowania na Komunistyczną Partię Federacji Rosyjskiej w wyborach do Dumy. Taka taktyka wyborcza jest wymierzona w osłabienie wyniku partii Władimira Putina, Jednej Rosji.
Najstarszy syn rozwiedzionej pary, Artiom, również stał się politycznym przeciwnikiem swojego ojca w okresie przedwyborczym, dołączając do rządzącej partii Jedna Rosja.