Taka decyzja wydaje się być bezprecedensowa - podkreśla "NYT", zwracając uwagę, że to oznaczałoby to zasadniczą zmianę stanowiska rządu federalnego, który uważa, że nie powinien płacić za wyposażenie szkół w broń. Podważyłoby to także starania Kongresu o ograniczenie wykorzystania funduszy federalnych na zakup broni.

Jeszcze w marcu bieżącego roku Kongres zatwierdził szkolny plan bezpieczeństwa, w ramach którego przyznano 50 milionom dolarów rocznie lokalnym oddziałom szkolnym, ale wyraźnie zabronił korzystania z tych pieniędzy na broń palną.

Departament edukacji przygląda się jednak programowi, dotyczącemu dotacji dla uczniów i biedniejszych ośrodków szkolnych, który nie wspomina o zakazie zakupu broni. Tę lukę może wykorzystać DeVos, chyba że Kongres szybko sprecyzuje prawo oświatowe i zabroni zakupów broni także w tym programie, ewentualnie wprowadzi takie finansowanie w innych przepisach.

- Departament nieustannie rozważa i ocenia różne kwestie polityczne, w szczególności kwestie związane z bezpieczeństwem w szkole - powiedziała poproszona o komentarz Liz Hill, rzeczniczka Departamentu Edukacji. - Ani sekretarz, ani departament nie wydają opinii na temat hipotetycznych scenariuszy - dodała.